kwiatuch - Plastik Subtłastik

kwiatuch

W plastikowy blokowisku
za plastikowym oknem,
plastikowi ludzie
z plastikowym rozumem
idą dumnie.

Oślepieni, zagubienie
w plastikowych rodzinach,
przy wigilijnym stole
siedzą zakłamani.

Plastikowe uczucia
się wyzwalają,
w tak uroczym dniu
kłamstw też nie zaprzestają.

W plastikowym pokoiku
plastikowa rodzinka
obchodzi święta,
cała "ferajna"
z plastikowym uśmiechem
podszytym nienawiścią i gniewem.

maheusz

Zarzut - powtarzalnosc, znow ten sam. Tyle ze tym razem chodzi o jeden prosty wyraz 'plastik'. Nie wiem, czy miales takie zamierzenie (bo skoro wszystko jest parciane i plastikowe to i wiersz ma to oddawac?) ale wrazenie robi po prostu braku warsztatu :]. Braku slow, jakimi moglbys zastapic ten nieszczesny plastik. Poza tym zauwazam calkowita niechec co do ludzi innych, taki Weltschmerz i bunt wielki. Tylko znow, przez forme jego wyrazenia wydaje mi sie tak... dziecinny... Co specyficzne nie negujesz tu samej idei Wigilii a tylko zatracenie tych wartosci. Jak dla mnie generalizacja :>.

I tu rowniez nie to...

Wiec jak? Probujemy cos innego?

Demoniq

...przedszkole się kłania.
Słowacki i cała reszta pewnie się w grobach przewracają Razz

kwiatuch

Rozumien że jesteście wybitnymi "poezjo-pisarzami" i nie dorastam wam do piet bo i nie chce, każdy jezli ma cos do powiedzenia powie to na swoj sposób niezależnie czy bedzie to ubieral w piekna slowa czy bedzie pisal prosto jak przedszkolak:P Przedszkole możliwe, bo bede przedszkolanka:P pozatym nie chodzilo mi o to by rownac sie z mistrzami poezji bo daleko mi do tego to mial byc taki pseudo wierszyk trywialny w swym przekazie ( mozliwe ze kpiny z cudnych kwieciscie ubranych w slowa waszy pięknych wierszy)!!! Kazdy go interpretuje wegłóg swojej mańki!
Na koniec podsumuje ten jakże przedszkolny wierszyk takim oto madrym powiedzeniem "Kłamstwo to przedmiot ludzki, prawda to przedmiot boski. Mówiąc prawdę jesteśmy bliżej Boga (jestesmy boscy). Mówiąc kłamstwa jesteśmy bliżej ludzi (jesteśmy ludzcy)!

Demoniq: W przypadq gdy wypowiedź się powiela proszę jedną zbędną kopię usunąć.

Demoniq

Hmmm....
1 - ja wybitnym poezjo-pisarzem?? A co to niby w ogóle jest?? Razz

(btw: nie, nie jestem wybitna

)
2 - nie przekonałaś mnie, w ogóle, zwłaszcza tym:

maheusz

Rozumiec, nie rozumiec, wybitny nie jestem i dlatego krytykuje i na krytyke oczekuje ;P. Ot co. Tez nie sadze, zeby to wielka kpina miala byc (nie dotarla do mnie, oj nie, jesli tak Razz

). Bo nie wiem, czy wiesz, ale godzic sie na banalnosc (niech bedzie przedszkolnosc Razz

) to zabijac poezje :>.

Bierz przyklad z Szymborskiej :).