Suschi20- "dlaczego?"

suschi20

Poznalismy się- był cudny letni dzień.
Poznaliśmy się- nie wypowiedzieliśmy ani słowa.
Poznaliśmy się- nasze dusze szalały w milczeniu.
Poznaliśmy się- sny o marzeniach, marzenia o śnie.
Poznaliśmy się- to zburzyło nasz spokój.
Poznaliśmy się- uwierzyliśmy w łączące nas uczucie.

Pokochaliśmy się- szczęście rozprysło na milion kawałeczków.

Demoniq

Nie przekonałaś mnie ;F Forma akurat taka, za którą nie przepadam (z powtórzeniami trzeba ostrożnie) i akurat na niej się tu dla mnie poślizgnęłaś, treść sama w sobie też mogłaby być ciekawsza; utworek traktuje może i o jakimś wspomnieniu istotnej emocji aczkolwiek przedstawiłaś to w sposób mało kreatywny i taki trochę nieociosany.

Przyznaje jednak, że podoba mi się sam finał (w kwestii przesłania). Bo odstaje nieco od ogólnie przyjętego schematu, a przy tym ma w sobie coś prawdziwego.

Czekam na kolejne próby ;))

Dorian Gray

Te anafory męczą. Można tego uniknąć. Np. wpleść między nie parę wersów. Anafory robią większe wrazenie (moim skromnym zdaniem), gdy są odpowiednio ustawione graficznie. Spójrz co zrobiłem z Twoim wierszem (przepraszam za zmiany, ale to tak żebyś zobaczyła, jak można to jeszcze ustawić i co można wpleść między "powtórzenia"). W niektórych miejscach po prostu pozbyłem się jednej anafory, w innych dodałem coś zupełnie innego. Całość powstała w krócej niż 5 minut więc przepraszam za ewentualną banalność :)
Ps. Nie bij.
Pss. Także podoba mi się ostatni wers. Lubię kawałeczki.

Poznalismy się
był cudny letni dzień
garb na jego plecach opowiadał dowcipy
na pniu pokazywał mi
kształt

Poznaliśmy się
nie wypowiedzieliśmy ani słowa
dotykał chmur i zamykał je w słoikach
ukryte pod połami marynarki śpiewały za niego

Poznaliśmy się
nasze dusze szalały w milczeniu
sny o marzeniach, marzenia o śnie
zburzyło nasz spokój

Poznaliśmy się
uwierzyliśmy w łączące nas
uczucie śpiewu
wiedziałam że miał perły
zamiast strun

Pokochaliśmy się
szczęście rozprysło na milion
kawałeczków.

owieczkaa

No, Dorian, winszuję. czasem trzeba cos wziąc do ręki i sobie to dowolnie poobracać. Jestem jak najbardziej za czynieniem. Za działaniem. Za ruchem tam, gdzie jest tylko litera. Bingo, Dorianie. Ty razem bingo :)