Dr Jackal - Przyjaciel

Dr Jackal

"Przyjaciel"

Chciałbym mieć coś małego
Tylko dla siebie
Co mi umili życie tu i w niebie
By było otwarte na problemy moje
By chciało mnie słuchać całe życie swoje
Coś co nie zadaje pytań I nie zna odpowiedzi
Taki mały przyjaciel co w kieszeni siedzi.

Dobrze jest mieć przyjaciela
Biada tym co go nie mają
Niech lepiej z tym od przyjaciół
Dobrze pogadają
Miałem kiedyś przyjaciela
Lecz go utraciłem
Całe moje życie w pechu pogrążyłem
Ty mi dałaś szanse na przyjaźń na nowo
Więc ja cię nazwe "Szczęścia Królową".

emilka

powiem tylko tyle, że pisze się "pogrążyłem" (sorry za czepianie się "szczegółów" jak to niektórzy mawiają ;)) i że kojarzy mi się z jednym wierszem, który mówiłam kiedyś na jakimś koncercie charytatywnym....było to mniej więcej tak:
"miałam raz ptaka, był mym przyjacielem...." Zaczęłam tylko, a usłyszałam taki ryk na sali, że o mało nie umarłam... ;) więc ostrożnie z tymi przyjaciółmi ;)

maheusz

Eh... Obrazisz sie jak powiem, ze mi sie kompletnie nie podoba? Razz

.

Wiecej formy jednak... wiecej w tym wysilenia i slow miekkich. Miekszych. Znow musial bede powiedziec, ze pocwiczyc jeszcze. Z pisaniem. Troszke a nawet dluzej :).