Diabel- Poezja na poczekaniu

Diabel

Gdy słoneczko świeci a ogień piekielny płonie
Diabeł i diablica bawią się ciałem
Bawią się w sposób nieprzywoity

Gdy słońce gaśnie a ogień piekielny przygasa
Diablica wykorzystuje swojego diabła
W celach gastronomicznych mówiąc do niego
"UPIECZ MI CIASTECZKA"

JoAsia

Diabeł...nie mam pytań....niszczysz po prostu!!!

dziś zniszczyłeś mnie już raz, pisząc ten wiersz w moim zeszycie

a teraz jak juz przekazałes to na użytek publiczny, to juz całkiem zaniemówiłam....niby taki banał...ale...hmmm....coś w tym jest Very Happy

iście z piekła rodem Twisted Evil

PlayR

Pierwsza strofka nawet mi się podoba. Ciekawy pomysł. Nieco gorzej z jego realizacją. Nie chcę nic narzucać ale osobićnie nieco inaczej rozłożyłbym wersy. W tej postaci cała strofa jest bardzo nierytmiczna.

Strofa druga... mam mieszane uczucia. Z jednej strony treść wywołuje lekki uśmieszek ale z drugiej forma w jakiej zostało to zapisane pozostawia lekki niesmak.
"Diablica wykorzystuje swojego diabła
W celach gastronomicznych mówiąc do niego "
Ten fragment kłuje w uszy... źle się go czyta. W ogóle nie jak wiersz. Strofa może nieco bardziej rytmiczna ze względu na podobną długość wersów ale jednak "w celach gastronomicznych" wydaje się jakby wciśnięte na siłę.

Jestem zwolennikiem osobistego odbioru poezji. Dla autora, jego wiersz znaczy o wiele więcej niż dla osób postronnych. Na przykład JoAsia jest zachwycona bo zna wszelkie konteksty towarzyszące powstawaniu tego wiersza. Dlatego nie zwracając uwagi na to jak się go czyta podoba jej się bo na front wysuwają się emocje towarzyszące pierszemu kontaktowi z dziełem i przyćmiewają one wszystko inne.

Podobnie miałem chyba z pierwszym wierszem zamieszczonym na tym forum. Choć był słabiutki technicznie to dla mnie posiadał tak wielki ładunek emocjonalny, że dla mnie urastał do rangi wielkiego dzieła.

Dlatego niezależnie co ja napisałem i co inni napiszą... niech ten wiersz pozostanie dla ciebie tym czym był podczas jego tworzenia. Jest twój i liczy się to co dla ciebie znaczy.

Dorian Gray

Żenujące. To już nawet nie wiersz, tylko jakaś nabazgrana w zeszycie historyjka - i ratowałyby ją rymy (rytm wiersza), których tu brak.

Diabel

A mi się tam podoba i nic wam do mojego świerszczyka Razz

I mozecie sobei rozprawiac nad nim ile sobie chcecie ;]

Demoniq

Kasia

"Gdy słoneczko świeci a ogień piekielny płonie "

-nie podoba mi się to zestawienie zbytnio, bo "słoneczko" z "piekłem" się jednak gryzie, a to uczucie nasila jeszcze zdrobnienie...ale to tylko moje odczucie.

"Diabeł i diablica bawią się ciałem"

-ale to mi się podoba, fajnie brzmi samo w sobie (nie mówię o kontekście :D)
-Zwrot " upiecz mi ciasteczka" w kontekście wiersza jest świetny.
Nie no, nie żeby jakieś arcydzieło.... bawi mnie i tyle.
Acha, dam Ci rade... nie pisz lepiej więcej nic, bo Cię zjedzą :D
Parafrazując słowa kogoś niezwykłego: "POEZJA NIE JEST PO TO BY SIę PODOBAłA"!!
freeDOM FOR ALLES.:)) Shocked

maheusz

A ja nawet nie bede najezdzal Razz

. Bo i po co ;).

Niech bedzie tak, jak jest. Choc nie podoba mi sie Razz

.

A co? :).

Robertos

A może autor celowo wystylizował swój wiersz na banalny,płytki i wykastrowany znaczeniowo tekst?.Jeśli tak to chylę czoła.a jeśli nie no coż.....

Qumi

Nie podoba mi się z podobnych powodów co DG. To się poprostu żle czyta, jest pełno "zgrzytów". Już wolę wiersze maheusza ;)