Forum PWSZ AS w Walbrzychu Strona Główna
Home FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj

Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PWSZ AS w Walbrzychu Strona Główna -> Off topic - Inne -> Dysortografia - czy przekadza w zostaniu dobrym filologiem?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_uba_a
III Doświadczony kociak



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 21:41, 07 Lut 2006    Temat postu: Dysortografia - czy przekadza w zostaniu dobrym filologiem?

no cuz co by tu zec
a zekne tak:
- denerwoja mnie polacy a dokladnie ich mentalnosc <bo polakowi albo za zikno albo za cieplo czyli nikt mu nigdy niedogodzi>
- denerwuja mnie starsi ludzie w kolejkach u lekaza jak to niby czekaja od samego rana a tak na prawde to dopiero co przyszli
- denerwoja mnie politycy bo tyko bruzdzic potrafia
- a w szczegulnosc denerwoje mnie nasz kochan policja ktora nigdy z niczym niemoze sobie poradzic i jak dla mnie to wszyscy oni zachowuja sie reaguja jak mucha w smole
- i dodatko denerwoja mnie ludzie upierdliwi


[ Wstyd, po prostu wstyd. Prowokujesz mnie? Źle ci idzie - popraw błędy; może jeszcze nikt cię nie wziął za głuptasa. - D.G. ]


bede pisal jak bede chcial bo to wolny jest kraj !!!!!!!!!!!!



edit fresh :kuba znamy sie, a ty tak nie ladnie odpisujesz na grzeczna podpowiedz doriana?? :) kraj jest wolny, ale my jestesmy studentami, ktorzy powinni poprawnie pisac, od tego D.G. jest tutaj zeby poprawiac bledy:)


Ostatnio zmieniony przez k_uba_a dnia Śro 19:52, 08 Lut 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maggsda
I Zbłąkany pierwszak



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WAŁBRZYCH

PostWysłany: Śro 14:56, 08 Lut 2006    Temat postu:

A mnie denerwują profesorowie na administracji publicznej , poniważ traktują nas jak nie wiadomo co , umawiają się i nie przychodzą, a ludzie czekają po kilka godzin czasami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
k_uba_a
III Doświadczony kociak



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 19:48, 08 Lut 2006    Temat postu:

maggsda napisał:
A mnie denerwują profesorowie na administracji publicznej , poniważ traktują nas jak nie wiadomo co , umawiają się i nie przychodzą, a ludzie czekają po kilka godzin czasami.


powiem tak i o to chodzi na studiach hehehehehehe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maggsda
I Zbłąkany pierwszak



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WAŁBRZYCH

PostWysłany: Śro 22:22, 08 Lut 2006    Temat postu:

No nie wiem Kuba czy o to chodzi na studiach? To Twoim zdaniem o to aby robić z ludzi durnia , to Ci współczuje skoro lubisz jak się Tobą pomiata bravo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PlayR
AdministratoR / CAMEratoR



Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FP III - gr B (czasami)

PostWysłany: Śro 22:36, 08 Lut 2006    Temat postu:

Największy agresor ostanimi czasy wzbudził we mnie nowy plan zajęć. Filologia polska rok I podzieli moje zdenerwowanie (delikatnie powiedziane). Nie dosyć, że każą nam cześciej siedziec do 18:15 to jeszcze okienka są bardzo niewygodnie porozmieszczane. Zajęcia z tymi samymi wykładowcami następujące zaraz po sobie i ... jestem taki zły, że już mi sie nie chce dalej na ten temat pisać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maheusz
MODErator



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica - FP III - gr B

PostWysłany: Śro 22:38, 08 Lut 2006    Temat postu:

Potwierdzam :]. Ten plan wygląda jakby pastwili się nad nim wszyscy nasi profesorowie i chyba jeszcze ktoś, bo nikt normalny czegoś takiego nie mógł wymyślić :]. Szlag człowieka trafia :].
Powrót do góry
Zobacz profil autora
k_uba_a
III Doświadczony kociak



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 11:53, 09 Lut 2006    Temat postu:

do maggsda

powiem tak nikt nielubi jak sie z niego robi durnia, ale niestety na studiach tak jest niewazne czy w walbrzychu czy wroclawiu czy gdzies inndziej , i wlasnie to jest caly urok studiow ze stoisz i czekasz jak jakis czubek na jakiegos docenta a on cie w jajo robi a jak sie to komus niepodoba to niestety studia nie sa obowiazkowe wienc niemusisz na nie chodzidz bo nie ty jestes tam dla nich tylko oni sa dla ciebie wienc jak ci sie cos niepodoba do zuc ta szkole i idz do pracy <tak mi wlasnie ktos kiedys powiedzial ale niepowiem kto :) >
jesli jestes dopiero na pierwszym roku to cie jeszcze duzo zeczy zdziwi i zaskoczy !!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maggsda
I Zbłąkany pierwszak



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WAŁBRZYCH

PostWysłany: Czw 11:58, 09 Lut 2006    Temat postu:

Kochanienki Kubo niestety ja juz jestem na III roku i nie musisz mnie uświadamiać jak jest na studiach bo ja doskonale wiem, a na którym roku Ty jetseś co ?ze jesteś taki doświadczony co?i wiem że taka olewka jest na studiach, to jest post "co Cie denerwuje" wiec wyraziłam tylko swoje zdanie na ten temat ,że to mnie wkurza, ale nie dramatyzuje z tego powodu skoro jestem na III roku to sobie radze, więc nie rozumiem Twojej kontry kolego!!!!! Wiem że tak jest ale nie powinno tak być.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akuma
Emerytowany Admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Absolwent PWSZ / SSAmgr I Uni. Wroc.

PostWysłany: Czw 12:20, 09 Lut 2006    Temat postu:

k_ub_a napisał:
jak sie to komus niepodoba to niestety studia nie sa obowiazkowe wienc niemusisz na nie chodzidz bo nie ty jestes tam dla nich tylko oni sa dla ciebie wienc jak ci sie cos niepodoba do zuc ta szkole i idz do pracy


A ja się absolutnie z tym nie zgadzam - między studentami a kadrą powinny panowac stosunki partnerskie. Wpółparca, wzajemny szacunek i dązenie do wspólnych celów (utopia ?). Idac tak drogą rozumowania jaką przedstawiłes, wyszłoby na to, że panuje zasada "jestem na górze - nie musze szanowac tych na dole. Niech sie ciesza że wogóle z nimi rozmawiam".

Tymczasem bardzo duża liczba wykłądowców na uczleni traktuje studentów po partnersku - z szacunkiem, kiedy trzeba ostro, ale zazwyczaj sprawiedliwie.
Rozumiem więc Maggsde - mozemy wymagac od nich szacunku jeśli sami go okazujemy.

... inna sprawa, że studenci czesto zachowują sie jak gówniarze i tym samym dają powody aby ich tak traktować. Ale IMO po przeniesieniu na zamkową atmosfera wydatnie sie poprawiła Very Happy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnouaaR
IX Forumowy dowódca



Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Administracja Publiczna - Rok III - Grupa I

PostWysłany: Czw 12:40, 09 Lut 2006    Temat postu:

k_uba_a napisał:
do maggsda

powiem tak nikt nielubi jak sie z niego robi durnia, ale niestety na studiach tak jest niewazne czy w walbrzychu czy wroclawiu czy gdzies inndziej , i wlasnie to jest caly urok studiow ze stoisz i czekasz jak jakis czubek na jakiegos docenta a on cie w jajo robi a jak sie to komus niepodoba to niestety studia nie sa obowiazkowe wienc niemusisz na nie chodzidz bo nie ty jestes tam dla nich tylko oni sa dla ciebie wienc jak ci sie cos niepodoba do zuc ta szkole i idz do pracy <tak mi wlasnie ktos kiedys powiedzial ale niepowiem kto :) >
jesli jestes dopiero na pierwszym roku to cie jeszcze duzo zeczy zdziwi i zaskoczy !!!!!


Wybacz, moja impertynencje, lecz jakim cudem z taka znajomoscia jezyka polskiego dostales sie szanowny kolego na studia wyzsze? Do tego, zapominasz o jednej istotnej rzeczy. Oni tam sa dla NAS. Tak jest! Gdyby nie my, gdyby nie grono studenckie nie mieli by pracy. Nalezy Nam sie ten sam szacunek jaki i im. Jesli nie szanuja mojego czasu, spozniaja sie i nawet nie przepraszaja, albo w ogole nie przychodza nie nalezy przyjmowac postawy konformistycznej, lecz zasygnalizowac, ze cos jest 'nie elo'. Dorian dostaje spazmy.

[ Dorian już poległ po prostu... - D.G. ]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maggsda
I Zbłąkany pierwszak



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WAŁBRZYCH

PostWysłany: Czw 13:36, 09 Lut 2006    Temat postu:

Więc niestety Kuba nie masz racji, a nie może źle powiedziałam może masz racje skoro nie wymagasz od kogoś szacunku wobec siebie, to Twoja indywidualna sprawa. POzdrawiam


Kuba jakim cudem Ty wogóle studiujesz, skoro nie umiesz poprawnie pisać, takie błędy robić , wstyd jak na studenta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zwracam honor, gdy będziesz dyskoortografem , ale to też nie jest wytłumaczenie , skoro nie znasz ortografii to pisz z pomocą słownika!!!!!!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnouaaR
IX Forumowy dowódca



Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Administracja Publiczna - Rok III - Grupa I

PostWysłany: Czw 14:20, 09 Lut 2006    Temat postu:

maggsda napisał:
Więc niestety Kuba nie masz racji, a nie może źle powiedziałam może masz racje skoro nie wymagasz od kogoś szacunku wobec siebie, to Twoja indywidualna sprawa. POzdrawiam


Kuba jakim cudem Ty wogóle studiujesz, skoro nie umiesz poprawnie pisać, takie błędy robić , wstyd jak na studenta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zwracam honor, gdy będziesz dyskoortografem , ale to też nie jest wytłumaczenie , skoro nie znasz ortografii to pisz z pomocą słownika!!!!!!!!!!


OMFG! :D:D:D:D
Dysortografem conawyzej. Do tego sam jestem i nie uwazam, ze to w jakiskolwiek sposob zwalnia mnie ze znajomosci zasad pisowni. :E
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maggsda
I Zbłąkany pierwszak



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WAŁBRZYCH

PostWysłany: Czw 15:20, 09 Lut 2006    Temat postu:

do AnouaaRa
Masz racje , przejęzyczyłam się, szybko pisze i wchodzą mi jakieś literki zawsze, oczywiście że nie zwalnia cię to ze znajomości ortografii,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
k_uba_a
III Doświadczony kociak



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 17:19, 09 Lut 2006    Temat postu:

Fixed

[1 ostrzeżenie. Drugiego nie będzie. - Moderator]

grozisz mi czy mnie informujesz???? tak z ciekawosci pytam!!!!


Ostatnio zmieniony przez k_uba_a dnia Pią 11:34, 10 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamuś
IV Młodszy kujon



Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FP rok II gr. B

PostWysłany: Czw 17:35, 09 Lut 2006    Temat postu:

Nie denerwuj się tak Kubo! Złość urodzie szkodzi! A Dr Wyderka ostatnio na wykładzie stwierdził, że "jeśli ktoś jest dysortografikiem nie studiuje filologii polskiej" i załamał tym samym moja koleżankę i kolegę z grupy:/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maggsda
I Zbłąkany pierwszak



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WAŁBRZYCH

PostWysłany: Czw 22:09, 09 Lut 2006    Temat postu:

Ho Ho widze że Kubo nie dajesz rady!!!!!!!!!!!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PlayR
AdministratoR / CAMEratoR



Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FP III - gr B (czasami)

PostWysłany: Czw 22:41, 09 Lut 2006    Temat postu:

Za to Pan profesor otrzymuje ostrzeżenie. Za dwie osoby powinny być dwa. Skoro wiem o kogo chodzi to już jest ewidentny ban. Nie zgadzam się z tą opinią, ponieważ czuć w niej nutę dyskryminacji. Rozmiem, że do konkretnego kierunku trzeba mieć pewne predyspozycje, ale akurat dysortografia nie powinna ograniczać nikomu możliwości studiowania na Filologii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel
VI Leser podrywacz



Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FP 2008

PostWysłany: Czw 23:09, 09 Lut 2006    Temat postu:

PlayR napisał:
...dysortografia nie powinna ograniczać nikomu możliwości studiowania na Filologii.

Czyżby? To właśnie mnie drażni, dyslektyk-filolog! Przecież to mija się z celem! To filolog powinien dawać przykład, jak mówić, pisać poprawnie, a tymczasem sam tego nie potrafi, bo ma problemy z ortografią;/ Bzdura totalna!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnouaaR
IX Forumowy dowódca



Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Administracja Publiczna - Rok III - Grupa I

PostWysłany: Czw 23:32, 09 Lut 2006    Temat postu:

Bzdura totalna jest Twoja znajmosc problemu. Czy wydaje Ci sie, ze dyskoortograf (bardzo podoba mi sie to pojecie) nie moze poprawnie pisac w jezyku polskim? Wydaje Ci sie, ze jako, ze mamy pewne dysfunkcje, ktore utrudniaja nam nauke ne mamy prawa sie realizowac w tym co Nas interesuje? Oczywiscie. Ja Pania kolezanke odsylam o odpowiedniej literatury i modle sie, abys nie wiazala swojej przyszlosc z niczym co ma w nazwie 'szkola', bo z taka widza i pogladami biedni Twoi podopieczni dyskoortografowie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maheusz
MODErator



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica - FP III - gr B

PostWysłany: Czw 23:38, 09 Lut 2006    Temat postu:

A przecież wiara góry przenosi, czyż nie? :). Jeśli ktoś bardzo chce, to będzie filologiem mimo dysortografii :]. Gdyby tak podchodzić do sprawy to nigdy nie było by np. emancypacji, bo kobiety do robót fizycznych się mniej "nadają" niż faceci... Po prostu trzeba chcieć :]. Dlatego mnie nasz wykładowca troszkę zezłościł :].


freshedit
sprobujcie wrocic to glownego watku tematu, dziekuje:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bialy
VI Leser podrywacz



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ubikacji :P

PostWysłany: Pią 0:12, 10 Lut 2006    Temat postu:

Postanowiłem się wtrącić do rozmowy... Cool

angel napisał:
To filolog powinien dawać przykład, jak mówić, pisać poprawnie, a tymczasem sam tego nie potrafi, bo ma problemy z ortografią

W tym się zgadzam w 100%


AnouaaR napisał:
Czy wydaje Ci sie, ze dyskoortograf (...) nie moze poprawnie pisac w jezyku polskim?

Oczywiście, że może, ale jeśli tego nie robi/ nie potrafi/ nie umie to dlaczego ma uczyć innych poprawnej polszczyzny? Kto taką osobę zatrudni? A kto będzie chciał posłać dzieci do takiego nauczyciela? Rynek się kurczy, szkoły zamykają, dzieci coraz mniej (becikowe tego nie zmieni), więc zostaną tylko najlepsi.


AnouaaR napisał:
Wydaje Ci sie, ze jako, ze mamy pewne dysfunkcje, ktore utrudniaja nam nauke ne mamy prawa sie realizowac w tym co Nas interesuje?

Macie jak najbardziej prawo, aby się spełniać, realizować, wykazywać w tym co Was interesuje. I chwała Wam, że walczycie ze swoimi słabościami wrodzonymi, nabytymi jeśli tylko macie z tego satysfakcje.


Niewidomy dentysta lub muzyk, który zupełnie nie ma wyczucia rytmu mają również prawo do spełniania się w życiu, ale czy skorzystamy z usług... Question
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnouaaR
IX Forumowy dowódca



Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Administracja Publiczna - Rok III - Grupa I

PostWysłany: Pią 0:36, 10 Lut 2006    Temat postu:

Nie no, powala mnie istnie Wasza znajomosc tematu. Prosze, a wrecz juz na kolanach blagam, ze jesli macie juz gadac takie glupoty to sobie darujcie, bo jedyne co robicie to tworzycie niesmak w okolo wlasnych portek, a robi sie to bardzo nieestetyczne. Kto Wam takich bredni do Waszych przemielonych swiatopogladow? Jejcia, bede musial po kolei, a bardzo, a to bardzo nie chce mi sie tlumaczyc rzeczy elementarnych.

biały napisał:
Oczywiście, że może, ale jeśli tego nie robi/ nie potrafi/ nie umie to dlaczego ma uczyć innych poprawnej polszczyzny? Kto taką osobę zatrudni? A kto będzie chciał posłać dzieci do takiego nauczyciela? Rynek się kurczy, szkoły zamykają, dzieci coraz mniej (becikowe tego nie zmieni), więc zostaną tylko najlepsi.


Coz za rzeczowy i sensowny oraz pasujacy do dyskusji argument. Czyli z jednej strony implikujesz, ze jestesmy normalni, ale z drugiej jednak uwazasz, ze jesli dyslektyk idzie na filologie polska to juz jest chora obraza systemu szkolnictwa, bo mur beton bedzie robil bledy? A nie, chyba jednak nie tak. Mamy 2 rodzaje dyslektykow, tych co robia nie robia bledow i tych co robia oraz ida na filolofie polska. Nie, tez nie tak... Dyslektyk, ktory robi bledy ortograficzne idzie na filologie polska, tym samym robi sam z siebie kretyna, bo doskone sobie zdaje sprawe, ze sie do tego nie nadaje... Prosze Cie, nie rob kretyna ze mnie i moich szanownych kolegow dyskoboli, bo az mi sie reczki w piastki zaciskaja jak czytam tego typu pierdoly.

biały napisał:
Niewidomy dentysta lub muzyk, który zupełnie nie ma wyczucia rytmu mają również prawo do spełniania się w życiu, ale czy skorzystamy z usług...


Jak nie umiesz latac smiglowcem to zostajesz pilotem? Albo idziesz bez wedki na ryby i lowisz na palec. Oczywiscie Drogi Kolego Studencie, zawaliles Nam tutaj kolejnym rzeczowym argumentem. Wiec mowisz, ze jesli ktos jest dyslektykiem i jego marzeniem jest filogia polska i dajmy na to kariera pisarska to jest niczym bledny rycerz? Dzieki tami jak Ty, zatrawardzialemu betonowi, takim jak ja jest trudniej. Osobiscie nie licze na ulgi, lecz po prostu dla mnie jest nie do pomyslenia, abym sie wypowiadal w temacie w ktorym nie mam zielonego pojecia. Proste i logiczne. Nadal, odsylam chociaz do google.pl. Poczytajcie sobie, na Boga, ludzie. To nie jest trudne i nie trzeba miec skonczonej informatyki aby nauczyc sie obslugiwac poteznym medium jakim jest Internet.


Ostatnio zmieniony przez AnouaaR dnia Pią 0:44, 10 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martin
aDMinistrator



Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Absolwent rok 2007

PostWysłany: Pią 0:38, 10 Lut 2006    Temat postu:

pozwoiliem sobie wydzielic tego offtopa, gdyz wyszla z niego ciekawa rozprawa..., temat wydzielilem od postu od ktorego zaczla sie cala dyskusja


uwazam osobiscie, ze dysortografia nie przekadza w tym, by byc dobrym filologiem, jednak musimy zworocic uwage na 2 rzeczy

1 - przeciez osoby z takim problemem moga byc swietnymi pisarzami, poeatmi, i w tym przypadku sama dysortografia nie powinna miec wiekszego znaczenia

2 - odmmiena sprawa jest jesli osoba taka chcialbyby uczyc jezyka polskiego, tu pojawia sie problem, bo jak tu uczyc zasad pisowni skoro samemu nie potrafi sie ich zastosowac (bo pamietajmy , osoba z dysortografia zna zasady pisowni ale nie potrafi ich zastosowac)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorian Gray
MODErator



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: absolwent, UJ

PostWysłany: Pią 2:13, 10 Lut 2006    Temat postu:

Proszę mi wybaczyć, także zabiorę głos w tej dyskusji.

Zgadzam się z Anouuarem pod jednym warunkiem. Jeżeli człowiek z pewnymi ograniczeniami językowymi, w które nie wierzę, chciałbym to jasno zaznaczyć, uczy się na filologii, to nie ma sprawy - kto mu broni? Proszę spojrzeć na AnouaaRa (przepraszam, za taką prywatę) - z tego co wiem, ma zaświadczenie o "niepoczytalności językowej" a zobaczcie jak pisze! Naprawdę, jako korektor, nie czepiam się wątku, w którym ktoś strzeli ortograficzny błąd, bądź po prostu coś tam napisze nie w temat - gorzej, jeśli robi to nagminnie i w sposób po prostu... żałosny.
Wystarczy wziąść słownik i pracować - gdzie tu problem, psia mać? Dyslektyk czy homoseksualista, mam to, przepraszam za wyrażenie ordynarne - mam to gdzieś.
Byle był dobrym filologiem i lubił to.

Podsumowując - znajomość języka i zasad pisowni jest niezbędna do zostania filologiem, co nie oznacza, że nie może zostać nim dyslektyk.

A dyslektykiem nie jest k_uba_a... On jest po prostu nieukiem i ignorantem.
Nie zgadzasz się, skontruj - coś ostatnio zbyt pacyfistyczna atmosfera panuje na forum :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bialy
VI Leser podrywacz



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ubikacji :P

PostWysłany: Pią 3:04, 10 Lut 2006    Temat postu:

AnouaaR napisał:
...jedyne co robicie to tworzycie niesmak w okolo wlasnych portek, a robi sie to bardzo nieestetyczne.

Staramy się przedstawic nasz punkt widzenie, który niestet nie wszyscy są w stanie zrozumieć.

AnouaaR napisał:
Jejcia, bede musial po kolei, a bardzo, a to bardzo nie chce mi sie tlumaczyc rzeczy elementarnych

Niestety nie zauważyłem w Twojej wypowiedzi, abyś coś wytłumaczył.

AnouaaR napisał:
biały napisał:
AnouaaR napisał:
[Czy wydaje Ci sie, ze dyskoortograf (...) nie moze poprawnie pisac w jezyku polskim?


Oczywiście, że może, ale jeśli tego nie robi/ nie potrafi/ nie umie to dlaczego ma uczyć innych poprawnej polszczyzny? Kto taką osobę zatrudni? A kto będzie chciał posłać dzieci do takiego nauczyciela? Rynek się kurczy, szkoły zamykają, dzieci coraz mniej (becikowe tego nie zmieni), więc zostaną tylko najlepsi.


Coz za rzeczowy i sensowny oraz pasujacy do dyskusji argument. Czyli z jednej strony implikujesz, ze jestesmy normalni, ale z drugiej jednak uwazasz, ze jesli dyslektyk idzie na filologie polska to juz jest chora obraza systemu szkolnictwa, bo mur beton bedzie robil bledy? A nie, chyba jednak nie tak.

Mam prośbe, abyśmy starali się czytać ze zrozumieniem. To jest bardzo trudne, ale pozwoli nam wiele rzeczy rozjaśnić i wyjaśnić. Rozpisze to tak abyś mógł to zrozumieć.
Na Twoje pytanie czy człowiek z dysortografią, nie może pisać poprawnie odpowiedziałem (patrz cytaty), że możecie pisać poprawnie. Ale przedstawiłem swój pogląd, że jeśli tego nie robi to czemu ma uczyć innych? (To jest taki mój pogląd, z którym można dyskutować ale starajmy się podawać jakieś argumenty). Z jednej strony (jak piszesz) uważam, że jesteście normalni i z drugiej strony (tu piszesz, ze tak, a ja uważam, ze nie) uważam, że jezeli dyslektyk idzie na FP to NIE jest wcale to chore i wcale nie obraża szkolnictwa, bo nie jest powiedziane, ze bedzie robił błędy. Ja nie napisałem, że bedziecie robić błędy na mur beton. Wyraziłęm swój poglad, że trudniej Wam będzie znależć pracę w przyszłości!

AnouaaR napisał:
Mamy 2 rodzaje dyslektykow, tych co robia nie robia bledow i tych co robia oraz ida na filolofie polska. Nie, tez nie tak... Dyslektyk, ktory robi bledy ortograficzne idzie na filologie polska, (...)

Możliwe, że to jest tłumaczenie rzeczy elementarnych, ale niestety nieogarniam tego swoim intelektem.

AnouaaR napisał:
Prosze Cie, nie rob kretyna ze mnie i moich szanownych kolegow dyskoboli, bo az mi sie reczki w piastki zaciskaja jak czytam tego typu pierdoly

W zadnym wypadku nie zrobiłem, ani się nie starałem robić z Ciebie, ani z nikogo innego kretyna. Przedstawiałem swój punkt widzenia, który z resztą żle odczytałeś.

AnouaaR napisał:
biały napisał:
AnouaaR napisał:
Wydaje Ci sie, ze jako, ze mamy pewne dysfunkcje, ktore utrudniaja nam nauke ne mamy prawa sie realizowac w tym co Nas interesuje?

Niewidomy dentysta lub muzyk, który zupełnie nie ma wyczucia rytmu mają również prawo do spełniania się w życiu, ale czy skorzystamy z usług...

Jak nie umiesz latac smiglowcem to zostajesz pilotem? Albo idziesz bez wedki na ryby i lowisz na palec. Oczywiscie Drogi Kolego Studencie, zawaliles Nam tutaj kolejnym rzeczowym argumentem. Wiec mowisz, ze jesli ktos jest dyslektykiem i jego marzeniem jest filogia polska i dajmy na to kariera pisarska to jest niczym bledny rycerz?

I znowu apeluje o czytanie ze zrozumieniem. Tak po przyjacielsku postaram się rozpisac 'co autor miał na myśli'
Zarzyciłeś, że 'angel' uważa, iż nie macie prawa się realizować w tym co Was interesuje. To odpowiedziałem Ci, że macie prawo jak najbardziej robic to co lubiecie, lecz postawiłem pytanie czy jeśli nie bedziecie w stanie sprostać wymogom to czy inni Was zaakceptują? ( To był taki mój pogląd i stwierdzenie). Wmawiasz mi, że uważam, iż jesteście błędnymi rycerzami. Nic takiego nie stwierdziłem. W karierze pisarskiej możesz nie znać zasad poprawnej pisowni lecz ja mam na myśłi karierę nauczycielską, a to już jest różnicą.

AnouaaR napisał:
Dzieki tami jak Ty, zatrawardzialemu betonowi, takim jak ja jest trudniej..

Ojj nikt mnie jeszcze nie nazwał betonem Very Happy ...ale zawsze musi być ten pierwszy raz Cool
Nie zrobiłem nic takiego, aby Ci utrudnić życie. Wypowiedziałem się tylko krótko na temat i podałem kilka przykładów, więc uważam, że nie wyrządziłem Ci krzywdy.

AnouaaR napisał:
Osobiscie nie licze na ulgi (...)

I bardzo dobrze, bo w życiu nie ma ulg...

AnouaaR napisał:
(...)dla mnie jest nie do pomyslenia, abym sie wypowiadal w temacie w ktorym nie mam zielonego pojecia.

Mam 'jako takie' pojęcie, lecz nawet jeśli bym nie miał to żyjemy w wolnym kraju i moge mówić nawet 'głupie głupoty' jeżeli tylko nie jest to wulgarne przedstawianie swoich racji. ( I aby nie było, że uważam, ze jestes wulgarny czy coś. Stwierdzam jaki jest mo pogląd)

AnouaaR napisał:
Nadal, odsylam chociaz do google.pl. Poczytajcie sobie, na Boga, ludzie. To nie jest trudne i nie trzeba miec skonczonej informatyki aby nauczyc sie obslugiwac poteznym medium jakim jest Internet.

Na szczęście mam starszego brata i mi pokazał jak to się robi i zagłębiłem sie w lekturze i muszę stwierdzić, że wcale się temu co tam przeczytałem nie sprzeciwiam. Ja tylko podałem (w krótkiej mojej poprzedniej wypowiedzi) problem, z którym bedą lub się borykają dyslektycy i dysortografii.


Swoją lekko przydługawą i nudną wypowiedzią NIE CHCIAŁEM nikogo urazić ino mym przesłaniem było wytłumaczyć swój punkt widzenia i sprostować żle zrozumiałe kwestie, które poruszyłem w poprzedniej krótkiej wypowiedzi. Jeżeli ktoś poczuł się urażony to serdecznie go przepraszem i informuje, iż nie było to moim zamierzeniem.

Temat kończe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PWSZ AS w Walbrzychu Strona Główna -> Off topic - Inne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

"Blades of Grass" Template by Will Mullis Developer News
Regulamin