Nasze opinie o książkach.

sir_henry

hehe zapomnialbym...
"piekni dwudzuestoletni" ksiazka idzie jednym tchem na jeden szary samotny wieczor... a naprawde warto :)

milva

Ja tam polecam Sapkowskiego czyli cos z gatunku fantasy!!!!!!Dla mnie extra ale wszyztko zalezy od tego co lubicie.

sir_henry

a moze cos z literatury dalekiego wschodu :)

JUNG CHANG "Dzikie łabędzie"
historia zycia rodziny pod rzadami wielkigo Mao :)
historia o tym jak sie robi ludziom wode z mozgu :)
historia o przedkladaniu interesu panstwowego przed wlasna moralnosc i dobro drugiego czlowieka

cikawe.....:)

Dorian Gray

sir_henri-> "Piękny, dwudziestoletni" Marka Hłaski powinna być lekturą obowiązkową dla młodego człowieka we współczesnym świecie. Świetna jest i ma w sobie wiele ciekawych elementów, jak to, w którym ktoś tam poradził Hłasce, że jeżeli chce zostać pisarzem, to niech jak najmniej pisze. :>

W ogóle przepadam za przeklętymi.

sir_henry

Kinga

Ja uwielbiam Jerzgo Plicha...wszystkie ksiązki są niesamowite a w szczególności "Pod mocnym aniołem". Pozdrawiam!

Administrator

Jeszcze polecam książkę pt:"Sun Tzu" czyli po naszemu "Sztuka Wojny" Razz

Akuma

Paulink

no ja czytalam tylko frgmety "sztuki wojny" ale i tak jestem pod wrazeniem

owieczkaa

Napisałabym coś o poezji, bo właściwie czytam głownie poezję,..ale jeszcze nie do końca mi, jak to się mówi, odwaliło (tak to się mowi, prawda?). Dlatego polecę książki z serii "Świat Dysku" Terrego Pratcheta. To jest dopiero humor nad humory. Te ksiązki z resztą bronią się same, więc nic tu po moich zachwalaniach :)

Akuma

owieczkaa

koniecznie :) najkonieczniej jak to tylko możliwe :)

Rayuela · Wysłany: Pon 12:26, 06 Mar 2006 Temat postu:

pewien wykładowca na kierunku dość odległym od filologii polskiej mniej więcej połowę zajęć poświęcił na opowiadanie o "Świecie Dysku", nie zostawił na nim suchej nitki, więc jakos nie zachęciłam się do przeczytania

Paulink · Wysłany: Pon 17:08, 06 Mar 2006 Temat postu:

Terry Pratchett to jeden z moich ulubionych pisarzy:) dletego polecam wszystkie jego ksiażki. Chetnie podyskutowałabym z "pewnym wykładowcą" o literaturze i z ciekawościa posluchala krytyki, nawet jeśli jest mało trafna....
23.02.2006 wyszla kolejna cześć wieloksiegu histori ze "Świata dysku"-oczywiście zakupiłam ową ksiażkę, wiec jak tylko ją przeczytam podzele się wrażeniami, po fragmentach które juz jakis czas temu wydało wydawnictwo Prószczynski musze przyznac, że "Ostatni kontynent" zapowiada się ciekawie...

Artamanka · Wysłany: Nie 13:58, 19 Mar 2006 Temat postu:

milva -> Sapkowski, mistrz gatunku, nawet dla tych, którzy fantasy nie lubią (jak ja :])
Ciesze sie ze nie padlo tutaj nazwisko Cohelo, ze jednak nie czytacie tego, co przereklamowane i mdle.
Szczegolnie polecam "idz,kochaj" T. Tryzny, czyli druga powiesc tego genialnego autora!!! Rzuca na kolana, nie pozwala na zaprzestanie czytania, przeplata smiech z lzami. Jest szczera i smutna. Czytalam ja zaraz po wydaniu i chyba nie zrozumialam,mimo ze uwazalam ja za swietna...teraz przeczytalam po raz drugi i znowu stala sie moim hitem. Tym razem, swiadomie!

Dorian Gray · Wysłany: Nie 14:07, 19 Mar 2006 Temat postu:

Artamanka-> Zgadzam się z Tobą w kwestii Paula. Nudne to i standardowe. Podobnie jak inny polski hit zagranicznego autora, Williama Whartona. Z tego drugiego, można przeczytać jedynie Ptaśka. Reszta to strata czasu, a fe!

CORSO · Wysłany: Śro 19:17, 22 Mar 2006 Temat postu:

Nic nie wiecie o czytaniu jeśli nie mieliście w rękach "Jedwabiu" Alessandro Baricco.

Humma kavula · Wysłany: Wto 9:56, 28 Mar 2006 Temat postu:

Polecam serie ,,Autostopem przez galaktykę'' Douglasa Adamsa. Ta książka ma tak śmieszny, absurdalny humar, że co strone ze śmiechu, spadałem z krzesła:) Dla fanów Monthy Pythona.

Monika · Wysłany: Wto 15:41, 28 Mar 2006 Temat postu:

Demoniq

...gorąco polecam Ingmara Bergmana - genialnego (moim skromnym zdaniem) reżysera (filmowego, teatralnego, operowego) - szwedzkiego władcę słowa pisanego, autora niebanalnych powieści i autobiografii, licznych scenariuszy, sztuk, słuchowisk radiowych, a w końcu świetnego dyrektora teatru. W moim mniemaniu - wielka i niezwykła postać, której warto się przyjżeć, choćby w jej autobiograficznym zwierciadle, jakim jest "Laterna Magica"...

NiG

Umberto Eco"Imię Róży"!-...bardzo dobre połączenie faktów historycznych z literacką fikcją.Zresztą film oparty na tej powieści jest jeszcze lepszy:)O ile mnie pamięć nie myli->lektura szkolna:)Jak to niedawno zauważył mój znajomek mało czytam...i to jest niestety prawda:(

PlayR

Imię Róży :) również polecam. Pomijając niego długawe opisy intryga jest niesamowicie wciągająca. Film lepiej obejrzeć po przeczytaniu bo inaczej zepsuje to niespodziankę.

Jestem także świeżo po lekturze Dana Browna. Pochłonęłem już Cyfrową Twierdzę, Anioły i demony, oraz oczywiście Kod Leonarda da Vinci (big ThNx Dorian). Nasuwa mi się jednak pewien niepochlebny komentarz. Brown jest bardzo szablonowy. Korzysta wciąż z tych samych motywów. Linia akcji i sposób narracji są niemalże identyczne we wszystkich tych powieściach. Podoba mi się jednak kreacja świata przedstawionego w oparciu o znane miejsca, ich tajemnice i przeróżne teorie naukowe. No i oczywiście uwielbiam książki w których tajemnica wyjaśnianiana jest dopiero na końcu a fabuła na tyle wciągająca, że chce się do tego końca dotrwać.

Czekam na adaptację Kodu. Z chęcią wybrałbym się do kina. Obejrzałem 2 trailery i jestem nakręcony na ten film.

Humma kavula

Mi też się bardzo podobał ,,Kod Leonarda da Vinci". Po przeczytaniu tej książki naprawde ma sie wrażenie że kościół przez stulecia robi z nas wała. Może nie ze wszystkim co jest w książce bym sie zgodził ale wiele teorii jest bardzo prawdopodobnych! W każdym razie nabrałem szacunku dla Leonarda da Vinci gościu był geniuszem!

Dorian Gray

Humma-> I wiele teorii w tej książce to czysta fikcja. Poza tym, co roumiesz przez prawdopodobne - że masoni rządzą światem (albo że żydomasoni, ew. cykliści). Gwarantuję ci - masoni zaprzątają sobie głowę o wiele bardziej poważnymi sprawami, niż jakieś tam rządzenie światem :)
I są całkowicie jawni.
(A książki z tego klimatu: polecam Anioły i Demony Dana Browna. PlayR po przeczytaniu ciągle rysował te... te, no jak to tam...)

Demoniq

Bez niepotrzebnego rozwodzenia się -> Marvin Harris "Krowy, świnie, wojny i czarownice", polecam gorąco dla tych, co nie przepadają za fikcja, czy fantastyką ;) Książka pełna rzeczowych informacji, wciągająca i z cała pewnościa poszerzająca horyzonty myślowe Twisted Evil