nowy kanon lektur szkolnych

chriss_de_valnor

[http://www.gazetawyborcza.pl/1,75248,4190213.html] Ministerstwo Edukacji Narodowej zmieniło kanon lektur. Nowy ma obowiązywać od przyszłego roku szkolnego. Projekt rozporządzenia w tej sprawie MEN umieściło na swojej stronie internetowej.

Z listy lektur zostali wymazani: Witold Gombrowicz (dotąd licealiści czytali "Ferdydurke" i "Trans-Atlantyk") i Witkacy ("Szewcy" ). Zniknął też Johann Wolfgang Goethe - uczniowie nie poznają więc ani "Cierpień młodego Wertera" ani "Fausta". Nie ma "Procesu" Franza Kafki i ani jednej powieści Josepha Conrada. Skreślony został również "Inny świat" Herlinga-Grudzińskiego, wypadł Fiodor Dostojewski.
W nowym kanonie MEN jest prawie 50 nowych pozycji, wśród nich trzy powieści Jana Dobraczyńskiego, pisarza i działacza katolickiego, przed wojną członka Stronnictwa Narodowego. MEN tłumaczy, że są nacechowane "wielkim ładunkiem patriotyzmu i wartościami chrześcijańskimi". Książka Jana Pawła II ("Pamięć i tożsamość") oraz opowieść o papieżu - "Wujek Karol. Kapłańskie lata Papieża" (jako przykład literatury biograficznej) pióra publicysty Pawła Zuchniewicza. Dodany został także "Cesarz" Ryszarda Kapuścińskiego, czym chwalił się dwa dni temu podczas konferencji prasowej min. Giertych, oraz powieść "Kamień na kamieniu" Wiesława Myśliwskiego.

Do spisu dołożono też "Obronę Sokratesa", zresztą błędnie przypisując jej autorstwo Arystotelesowi. Tymczasem "Obrona" to jeden z dialogów Platona.

Niech zapłoną stosy. Paranoja!!!! To tyle na ten temat.
Ja już nie chcę IV RP!

PlayR

Myślałem że padnę jak usłyszałem to dziś rano w radio. Tak się składa że były to chyba jedne z ciekawszych lektur jakie przerabiało się w liceum. Nie pamiętam abym jakąkolwiek lekturę w liceum czytał z takim zaciekawieniem jak "Inny Świat". Oj zaczną się protesty.

Dorian Gray

Miałem taką samą reakcję, co PlayR. Siedziałem rano i dosłownie upuściłem papierosa, gdy przeczytałem newsa. Wyrzucili dosłownie same najlepsze lektury, począwszy od geja Gombrowicza po jednego z najmądrzejszych pisarzy, który przeżył wojnę (Grudziński).
I nie wspomnę już o Wolfgangu. Ludzie, to jak my mamy być w Unii, skoro my najważniejszych dzieł nie znamy? (znać nie będziemy).

I dodali te nudne, niezrozumiałe bazgroły wielkiego Polaka. No dobra, dodać mogli - ale nie kosztem Witkacego.

Puk, puk, Boże, ty widzisz i nie grzmisz.

darma_25

Ledwo przez Państwo Platona przeszłam, a oni biednym licealistom dorzucają Obrone Sokratesa? Jeżeli przeciętny licealista olewa sobie lekcje religii jak tylko może, to na polskim tego raczej nie nadrobii;)Jeżeli można było sobie podciągnąć oceny na ciekawych książkach to teraz krzyżyk na drogę drodzy licealiści.

lady mcbeth

zgadzam się z wami mogli wywalić inne książki a nie te które czytałam czasem nawet 2 albo 3 razy bo bardzo mi sie podobały nie wiem czemu czyżby wielki MEN uważał te książki za niepoprawne politycznie??

....powracają czasy świętej inkwizycji..... Razz

Gwiazda

Tak, tak. A "Zbrodnia i kara" zbyt okrutna, taak?! Drastyczna, taaak?! A w Biblii, to niby nie ma scen brutalnych, taaaak?! Mnie bardziej przeraża IV RP niż opis sceny zabójstwa starej lichwiarki.

Jestem ciekawa czy Romek czytal którąkolwiek z tych książek, które skreślil z listy lektur?