Kamuś - Logika ciemnoty

Kamuś

Gdyby kłamstwo nazywało się prawdą- często mówilibyśmy prawdę
Gdyby głupota nazywała się mądrością- wszyscy bylibyśmy mądrzy
Gdyby słabość zwała się siłą- wszyscy bylibysmy silni
Gdyby poezja nazywała się śpiewem- nigdy nie przestałabym śpiewać

Nawet na pozór najmądrzejsi są zbyt głupi, by zrozumieć logikę ciemnoty!

maheusz

Hmm... porównania rozumiem, za wyjątkiem ostatniego - w końcu śpiew i poezja to dwie twarze Sztuki, czyż nie? Odpowiednie wykorzystanie przeciwieństw, ale obawiam się, że nie podoba mi się puenta - powinna być dłuższa (tzn wiersz, no Razz

) i chyba inna - nie wiem, czy dopisałaś ją potem, czy już była taka :).

Kamuś

aj ..... Nie próbuj zrozumieć! A muzyka (zaliczając spiew) ma wiele wspólnego z poezją....bynajmniej dla mnie...;] szczególnie, że obie "uprawiam"....no i puenta nie musi Ci sie podobać:) kwestia gustu:)

maheusz

Właśnie dlatego nie rozumiem, dlaczego używając przeciwieństw zastosowałaś nagle śpiew jako przeciwieństwo poezji :). Nie mówię, że mi się wiersz nie podoba, tyle, że powinien byc dłuższy, no :). Taka moja malutka, skromniutka opinia :).

Kamuś

w wierszu nikt nic nie powinien! Przecież to narrator ustala zasady:) Mi to pasuje:) Gdybyśmy wszystko świetnie zawsze rozumieli to nudno było by na tym świecie, nie sadzisz? Z reszta to nie na tym polega.

maheusz

Hehe, nie ma to jak z Tobą dyskutować Razz

. Tylko napisałem moją opinię :). Tobie się może podobać bezapelacyjnie, a mi wydawać niedokończony Razz

- i każdy może mieć w pewien sposób rację - w końcu jesteśmy tolerancyjni :). Nię będę się kłócił, że musi być tak, a nie inaczej... Po prostu ja bym to inaczej napisał - O, o to mi właśnie chodziło :). Wiem, że nie na tym to polega - każdy widzi inaczej :).

Kamuś

Ależ my sie nie kłócimy Maheuszu!! Jest tak jak mówisz- "każdy widzi inaczej". Szanuję każda opinię:) Ale wróćmy do meritum, bo nam ktoś zwróci uwagę:D

maheusz

Wiem

. Dlatego się nie kłócimy, tylko kulturalnie dyskutujemy Razz

. Wracam do meritum, bo się D.G. - Wielki KoRektor przyczepi ;). Chodzi mi właśnie o to - można poezję interpretować różnie... I na tym chyba skończę, bo się zgadzamy ;). Powiedziałem co wiedziałem... Ale znając życie zaraz ostatnie słowo będzie należało do kobiety ;)

owieczkaa

pamiętam, jak w drugim semestrze na zajęciach z Poetyki pisaliśmy klimaksy: wtedy napisałam coś, co nazywało się dumnie "klimaks szyderczy" i było o podobnej wymowie. tzn że można, a owszem. tylko pytanie: co to jest zatem "logika"? bo następstwo znaczeń niekoniecznie musi nią być. to ciekawe..

Kasia · Wysłany: Sob 23:21, 11 Mar 2006 Temat postu:

ten wiersz znam juz od dawien dawna... imponowal mi wtedy nawet ale w porownaniu do tego powieszonego aniola jest (sorry) kiepski...raczej...tak tak mam na mysli to moj drogi kamusiu ze sie rozwinelas...i to bardzo.