Z czego wolno, a z czego nie powinno się żartować (dyskusja)

Dorian Gray

Śpiewający Jezus Chrystus...
http://www.youtube.com/watch?v=U9HIUBXJYKw

Monika

Dorain sorry, nie obchodzi mnie czy wyznajesz jakąś wiarę, ale nie obrazaj innych poprzez wrzucanie takich linkow. Moze ciebie to bawi, mnie nie i nawet jest niesmaczne.
Regulamin dzialu imprezy
pkt.5.Zabronione (pod groźbą ostrzeżenia /bana) jest wpisywanie w dziale treści wulgarnych, obraźliwych czy niezgodnych z głównym regulaminem forum.
Wedlug mnie to co zamiesciles jest obrazliwe, bo obraza uczucia religijne innych osob.
Kwestia wiary jest indywidualna sprawa kazdej osoby. I mozecie sobie myslec co chcecie, ale umieszczanie tu takich rzeczy nie nalezy do zabawnych.
Widze, ze postrzeganie zagadnienia >humor< to tez indywidualna spraw kazdego człowieka...Ale nie podoba mi sie, ze zamieszcze sie tu takie linki.

Pkt.1 Do działu wrzucamy wszelkie zabawne materiały i prowadzimy dyskusje na ich temat.

-->prowadze sobie dyskusje, chyba moge prawda?
--> "zabawne materialy"- pojecie wzgledne

AnouaaR

Uwazam, ze przesadzasz. I gdzie Ci to obraza uczucia religijne? Jedno obnaza slaba znajomosc jezyka polskiego B16, choc tak bardzo chcial nam tym zaimponowac. Drugie? Niewinna parodyjka, jakich bylo wiele i bedzie wiele. Jezus jest ikona pop-kultury, czy tego chcesz czy nie chcesz.

Dorian Gray

Moniko, powiało grozą i Ciemnogrodem. Ja nie zamierzam się tu z Tobą wykłócać, a i zamieszczać TAKIE (straszne, amoralne, złe, wredne, chamskie, łamiące Twój mały światopogląd) rzeczy będę nadal. Przykro mi bardzo, że żyjesz wciąż mitem pt. "uczucia religijne". Wiesz, ja też je mam. Dla przykładu, mój Bóg nazywa się Dorian i bardzo obraża go imię Monika. Zmień je, ok?

Treść nie jest wulgarna. Nie jest obraźliwa. Dostałem ją, uwaga fanfary, od przyjaciółki chrześcijanki - nie potrafisz się śmiać z siebie, ze swoich interesować, ze światopoglądu cz religii? Strasznie smutne musi być Twoje życie.
Śmiejecie się z homoseksualistów, na zjawisko feminizmu reagujecie słowami: "Muszą sobie pogadać", pieprzycie farmazony o prawicy polskiej, a sami pozostajecie w małych, cholernie małym brodziku intelektualnym. TOBIE na złość zostanę "pedałem" i satanistą. Wrrr!

Ps. I z łaski swojej, jak masz zły dzień, to wejdź sobie na chata na onecie, a nie tu.

Monika

ha ha ha, teraz to sie usmialam doprawdy. Mojego >małego< swiatopogladu nie łamiesz, nie musi ci tez byc przykro. A gdyby bylo to posmiej sie z zamiszczanych przez ciebie linkow.
A czemu piszesz, ze smiejemy sie z homoseksualistow?I kto? bo ja nie...A pedalem mozesz zostac, nie przeszkadza mi i tym bardziej nie zrobisz mi tym na zlosc.
P.S nie wchodze na czata na onecie nawet jak mam bardzo zly dzien.
I w zasadzie konczmy już te pogadanke.

joshi

przeciez Dorian tylko zamiescil linka a nie stworzyl filmik czy obrazek wiec o co masz do niego pretensje? Jak mi sie cos nie podoba na forum to poprostu tam nie wchodze...

Humma kavula

Ja sam nie jestem specjalnie wierzący, ale szanuje ludzi religijnych. Takie filmiki niczemu nie służą, jedynie niosą negatywne emocje. Naprawde dla ciebie każdy wierzący jest zacofanym i ciemnym ludkiem o małym światopoglądzie? Dziwne podejście do ludzi.

maheusz

Chodzi chyba głownie o to, że pod "obraze uczuc religijnych" mozna podrzucic wszystko :]. A i ostatnio się z tym porobiło troszkę też. Nie mam nic przeciwko temu filmikowi... Dlaczego? Bo jak ktoś ma wiarę, to sie z tego moze smiac - bo co mu to szkodzi? On wie lepiej :>, a jak nie ma... to o co ta dyskusja cala? :]. Owszem, dla niektorych moze byc to niesmaczne, czy cos - ale przeciez Dorian napisal, ze jest to "Śpiewajacy Jezus Chrystus", co w dziale "Humor" daje chyba jednoznaczne skojarzenia... Czyz nie? :]

PlayR

A spróbujcie zrobić coś podobnego o Mahomecie... zapewne nie skończy się o słowach "obraziłeś moje uczucia religijne".

Dorian Gray

Zgadzam się z maheuszem.
Humma, wybacz, ale nie będę się tu uzewnętrzniał i mówił ci, jakie mam podejście do ludzi.
Jesus Christ Superstar też zjedziecie?

martin

wyeksponowalem ten ciekawy jak dla mnie watek, prosilbym jesli faktycznie chcemy zabrac glos w tym temacie, zeby nie bylo bluzg i zeby osoby nie pisaly pod wplywem nerwow, czy tez negatywnych emocji:)

Nie wiedziałem jak nazwać ten temat, mysle ze jednak jest ok:)

Ps Nie chodzi tutaj tylko o link Doriana, link ten byl tylko podstawa do wyeksponowania topicu, ale byc moze kazdy z nas uwaza ze na jakies tematy nie powinno sie zartowac, a powinny byc traktowane powiaznie, gdyz np moga ranic czyjes uczucia, wyznanie, itp. Jesli cos takiego czujeice to piszcie to tutaj

Dorian Gray

Link został nazwany: Śpiewający Jezus Chrystus. Kto nie chciał, nie musiał tam wchodzić. A jeżeli ktoś wtyka nos w nie swoej sprawy, cóż... ponosi konsekwencję podniesioną adrenaliną.
I pomijam fakt, że Monika zaatakowała mnie celowo, co zresztą mogę udowodnić. Mam logi z gg :)
I pomijam kolejny fakt, że ten filmik nie jest antychrześcijański. Zinterpretujcie go sobie. Dla mnie wręcz przeciwnie.

(nie będę się wypowiadał więcej na ten temat i pominę swoją arcyszatańską i rewolucyjną postawę.
Ps. Jezus też był rewolucjonistą :D )

PlayR

Link Doriana -> Całosć była jeszcze w miarę zabawna do momentu pojawienia się autobusu.

Z czego nie powinno się żartować? Obecnie nie ma pisanej zasady mówiącej o tej kwestii. Wszystko jest w kwestii dobrego smaku i wyrachowania. Spójrzmy na przykład na kabaret. Jest to na tyle uprzywilejowana strefa, że można tam żartować praktycznie ze wszystkiego. Jednak wystarczy coś podobnego powiedzieć/przedstawić poza przedstawieniem i może być gorąco.

Jednych obraża Kod Leonarda, inni śmieją się z Żywotu Brian'a. Muzułmanie zabijają za karykatury Mahometa. Ja osobiście nie lubię obraźliwych żartów skierowanych w stronę: rodziców, uczuć, sfery prywatności, czasem religii. Wszystko jednak można tolerować w zależności czy mieści się to w pewnych tolerowanych granicach. problem w tym, że te granice każdy wyznacza sobie sam i zawsze znajdzie się ktoś dla kogo owe granice są zupełnie inne i dopóki nie nauczymy się tolerować granic innych ludzi na tym polu zawsze będą konflikty.

Akuma

Nie jestem za całkowitym negowaniem terminu "obraza uczuć religijnych". Ale z drugiej strony obecnie ludzie za czesto stosują to jako argument przeciwko róznorakim publikacjom. Każdy m w tej materi inne granice i nie można IMO wpowadzić jednej normy dla wszystkich - dlatego nie ma takiego zapisu w regulaminie forum.

W przypadku gdyby w materiale wrzuconym przez Doriana pojawiły sie treści wulgarne, porno, wzywające do nienawiści na jakimkolwiek tle to wtedy link od razu by znikął i poleciałoby ostrzeżenie. Natomiast powyższa treść takich rpzesłanek nie spełnia. Jedyne co mnie ruszyło to ten autobus - pytanie tylko jak spojrzymy na tą kwestię. Czy jest to fotomontarz czy ten człowiek naprawde zginął. Jesli tak to to także daje do myślenia.

Nie jestem fanem takich filmików ale z drugiej strony ubóstwiam Żywot Briana. Jesli nie przekroczy sie oczywistych granic to odbiór takich filmów jest tylko kwestią naszego sumienia.

AnouaaR

Akuma

joshi

to ja proponuje wprowadzic zakaz zartowania z wojny (wkoncu tylu ludzi zginelo) albo z blondynek no i oczywiscie z rzadu bo jak mozna zartowac z ludzi ktorzy "reprezentuja" Nasz kraj?

wiecej dystansu...

Doris

suschi20

ja takze uwazam ze to nie jest cos co moze obrazac uczucia religijne. monika mowisz ze kwestia wiary jest indywidualna sprawa kazdej osoby, iwec nie rozumiem za bardzo o co chodzi. dokladnie tak jest ze jest to sprawa indywidualna, a na forum nie spotkasz sie z WSZYSTCY-katolicy, DORIAN-ateista.
osobiscie uwazam ze mozna zartowac absolutnie ze wszystkiego. oczywiscie zachowujac umiar czy dobry smak wypowiedzi. moim zdaniem ten link nie przekroczyl tych granic.

Monika

a moim tak. I mialam prawo sie na ten temat wypowiedziec prawda? no, kazdy ma wiec napislam i juz, to tyle. Nie chce mi sie uskuteczniac rozmow na ten temat czy sie kłocic. Kazdy ma swoje odczucia i je tu wyraza, co tez i ja poczynilam. I jeszcze raz podkreslam: mialam do tego prawo. Przeciez moglam napisac ,ze mi sie nie podoba. No to tyle.

Akuma

Dorian Gray

No miałaś. Tak jak i ja :)

Mruk

ehhh osobiscie popieram Monike choc sam jestem areligijny a obracam sie w roznych klimatach NR jako chrzescijan i NS jako neopogan wiec chyba wszystko jasne
Kazdy ma pewny system wartosci i dla jednego jest to obraza a dla innego nie
ale fakt iz jest to obraza dla moniki naprowadzil cie na myslenie ze zawialo od niej ciemnogrodem? a moze od ciebie uzywajac wlasnie tak trywialnego generalizowania?
hmmm oczywiscie fanatyzm gorszy od faszyzmu i nie mowie tutaj zeby byc bardziej rydzykowatym niz rydzol ale jesli ktos ma takie wartosci czy to znaczy ze jest juz nie modny i z ciemnogroduu?>
ja osobiscie jestem homofobem, antykomunista antyliberałem, przeciwko imigrantom, narodowcem
czy tez jestem ciemnogrodzianiniem?
jesli ktos powie ze TAK gratuluje uswiadomienia i twrywialnosci w mysleniu
mysle ze temat nmie ma glebszego sensu gdyz zawsze znajdzie sie opozycja i tak wkolo macieju