książki- czytamy przez wakacje?

emilka

jestem ciekawa czy (i co) czytacie przez wakacje...wiadomo, że to czas raczej na miłe lektury, a nie np. "historię gramatyki j.polskiego" (a fuj!) Razz

ale jakie?
ja mogę polecić wszystkim "Paragraf 22" J.Hallera (myślę, że większości ten tytuł obił się o uszy choć troszkę

) i "cień wiatru" Carlosa Ruiz Zafona, ehhh.... dobrze się czyta ;)

pozdrawiam

ps. jej, nudy na forum, ale rozumiem ten pęd na "odrabianie wakacji" i próby czerpania z nich jak najwięcej :)

Hanuś

Wakacje to dla mnie okres wzmożonego czytania. Jedną książkę skończę, zaczynam drugą. Osobiście preferuję fantastykę, zaczepiam też o kryminały oraz książki historyczne (np. Iwan IV Groźny - Władysława Serczyka, polecam!!).

Aktualnie czytam Fioletowy hibiskus - Ngozi Adichie Chimamanda, pozycja na pewno dla osób o silniejszych nerwach, bo niektóre wydarzenia... cóż po prostu trzeba ją przeczytać samemu :)

Scarlett

Ja w wakacje nie mam za wiele czasu na czytanie, bo przeważnie gdzieś chodzę, coś zwiedzam, robię zdjęcia itp. ;))) Natomiast jak już czytam, to z braku czegokolwiek do roboty :). Jestem w trakcie czytania "Twierdzy szyfrów" Wołoszańskiego...świetna książka, polecam (o ile ktoś lubi taką tematykę ;) ).

ogi

Mi się ostatnio wkręciły thrilery, np. Alex Kava i jej "Dotyk zła" i "W ułamku sekund" , teraz zabieram się za "Tożsamość" Folsoma:)

maheusz

A ja tam sie karmie fantastyka i sf Razz

. Wszystko ogolnie w tym typie, co mi wpadnie w rece. Ostatnio był to bodajze "Spellsinger" i kilka innych hardcorowych fantasy (tzn. takich, w ktorych wszystko od poczatku do konca mozna przewidziec ^^). Aczkolwiek wnerwia mnie, ze w bibliotece jest max 14 dni wypozyczenia. A mi sie nie chce tam tachac co moment Razz

:>

Dorian Gray

Czytamy - w dziale "Słowa, słowa, słowa" jest nawet wątek, zapraszamy i tam.

A co do samych wakacji - nie pamiętam dokładnie, co tam przeczytałem, ale wiem, że mało - o wiele więcej czytam w roku akademickim (i to nie lektur:>).
Przez wakacje zaledwie:
Był to Żulczyk - Zrób mi jakąś krzywdę
Gretkowska - Kabaret Metafizyczny
coś tam jeszcze, nawet nie pamiętam co

A obecnie męczę (męczę, choć dobra książka, lecz nastrój zły) I. Filipiak - Absolutna Amnezja zamiennie z naukowymi książkami do licencjatu :)

Ps. Co raz więcej postów - widać, że zbliża się rok akademicki.

darma_25

heh nie wiem czemu akuratnie w tym roku, ale zmieniłam swoje nastawienie do HP:) skończyłam jak na razie trzecia część, ale w między czasie przeczytałam jeszcze Pachnidło, Wywiad z wampirem- chyba skuszę się na cała sagę Kronik wampirów Anne Rice, no a teraz biorę się za Schopenhauera... ech powrót do szarej rzeczywistości...

lady mcbeth

czytanie jest straszne !!!!!!!

ja do tej pory przeczytałam ponad 50 książek tzn do tej pory od początku wakacji Tongue out (1)

pełno różnych od klasyki po science fiction a nawet jakieś romansidła miałam taki okres nicnierobienia- czytałam wszystko co miałam na półkach nieważne że któryś raz z rzędu mój chlopak się śmieje że jestem Czytoholiczką :D on w pracy i w domu siedzi przy kompie a ja czytam :D nawet telewizji nie oglądam prawie

jedyny ujemny skutek to moja rozbudzona przez książki wyobraźnia jeszcze troche to zacznę gadac z bohaterami książek czasami mam taki natłok myśli że chciałabym je wszystkie opisac w książce ale ludzie padliby jakby to przeczytali

teraz staram się spisac historię mojego rodu więc non stop truję babci żeby mi cos opowiadała może w ten sposób jakoś się uspokoję ale dobra kończe pisac jeszcze pare dni i do szkoły a musze znaleźc "Matkę Boską płatnych morderców" ide czytac :D