Kawa na bezsenność. Karczma dla nocnych marków :]

left toth

Ekhm to była chwilowa niemoc......komputera, czy właściciela. Sam już nie pamiętam. hehe Laughing

maheusz

Ale ja za to siedze :> Razz

. Jeszcze

. A potem sesyjka w CSa ^^

PlayR

Ja o tej porze zwykle miewam wenę twórczą i dosiadam się do swojego Fruity Loops'a. Po dłuższej przerwie spowodowanej brakiem słuchawek wracam do tworzenia. Tym razem utwór dedykowany ;-)

maheusz

Hmm... no ja o tej porze to dopiero dostaje kompa od braci, wiec tak czy siak mam wene ^^. Do pisania i do robienia mojej roboty :>. Inna rzecz ze wlasnie potem rankami wstac nie moge, a nie tak jak Ty PlayR Razz

.

PlayR

Wytresowałem swojego brata tak, że po godz 22 na mój rozkaz ustępuje mi miejsca. No ale ja mam jednego brata a Ty nieco większy problem... A wstawanie rankiem... blah! Niewiele jest gorszych rzeczy w życiu prostego człowieka. Nie jest mi łatwo wstać ale potrafię się zmusić.

bialy

Jaki dzisiaj tłok na forum Laughing

co chwile wchodzą i się wpisują Cool

.....dziwne to jakieś Shocked

spać nie możecie Question

PlayR

Nie możecie. Ktoś musi porządku pilnować, nie? I wpisują się! Niech się wpisują bo inaczej nie byłoby czego pilnować.

maheusz

Kompleks Cerbera powoli, co PlayR? Razz

PlayR

A tam kompleks od razu.... i czemu Cerbera? Jeszcze nie mam trzech głów i nie trzeba mnie trzymać na łańcuchu przy budzie

EdytkaN

dziwię się, że dopiero teraz trafiłam w to miejsce, gdyż od roku nie kładę się wcześniej niż 3 a.m. Crying or Very sad

Poza tym piszę właśnie z imprezy, którą urządziliśmy sobie z ekipą tv i jest suuuuuuuuuuuuuuuuper

PlayR · Wysłany: Sob 4:52, 10 Mar 2007 Temat postu:

Nie śpię bo układam muzykę dla mojego słoneczka. Zawsze powtarzam, że największa wena dopada mnie w nocy, a czasem nawet nad ranem.

maheusz · Wysłany: Nie 0:39, 11 Mar 2007 Temat postu:

Taaa... jak sie nie spi w ogole to tak sie czlowiek tlumaczy Razz

. Ja wracam z browarow z kolezkami i jest git ;P. Polecam 10% Van Puur'y ^^ :D. Naprawde daja czadu Razz

:)

PlayR · Wysłany: Nie 5:29, 11 Mar 2007 Temat postu:

Jednak czasem i mnie zdarza się spać... na przykład za chwilę - na chwilę się położę. Dzisiaj znów miałem płodną w owoce sztuki noc. Efekty już dzisiaj za kilka godzin usłyszy najpierw moja najwspanialsza wielbicielka. Później podzielę się z szerszym gronem. Teraz powiem tylko, że ci którym podobało się Mental Therapy nie powinni czuć się zawiedzeni.

PlayR · Wysłany: Wto 5:04, 20 Mar 2007 Temat postu:

Dzisiejszą nockę sponsoruję Phil Collins. Krótko mówiąc WENA In the Air Tonight!

EdytkaN · Wysłany: Wto 22:55, 20 Mar 2007 Temat postu:

PlayRku jesteś jednak KreJzi!!!!!!!!! Taki z Ciebie KreJzolek, mowię Wam! <blondynka> Razz

PlayR · Wysłany: Nie 5:00, 25 Mar 2007 Temat postu:

Nie wiem czy się witać czy żegnać... miałem pomóc przez noc mojej najdroższej zrobić referat a siedziałem i reperowałem kompa. Próba odzyskania utraconych plików z rozwalonej partycji a potem reinstalka systemu i wszystkich najważniejszych programów.

Tak więc dzień dobry wsystkim wyspanym!

EdytkaN

Cała noc przed kompem... Czego to się nie robi dla edukacji.

good night everybody! Pozdrawiam mojego kochanego PlayRka, który też częst o tej porze nie śpi :*

NiG: Tak krótkie wypowiedzi traktowane są na forum jako posty niepotrzebne.

PlayR: Teraz lepiej

EdytkaN

Widzę, że niemal tylko my udzialamy sie w tym temacie, choć nie wiem czy z tego powodu sie chwalić czy też żalić. PlayRek nie śpi bo mi pomaga pracę robić

kochane słoneczko Smile

Dorian Gray

ŁAŁ! Temat żyje :) Zapomniałem o nim.

23:47 - jutro kolokwium, więc posiedzę jeszcze, oj posiedzę.
Obecnie wcinam oliwki, palę pomidora i zagryzam papierosem. Czy tam na odwrót :)

PlayR

Też chyba mam kolokwium ale sen z powiek spędza mi konieczność pilnowania kompresji 3 godzin filmu (z resztą i tak nie mam nic z czego bym się nauczył)... a zeszłej nocy jego rejestrowanie. 2 nocki z rzędu urywanym snem po kilkadziesiąt minut i nie zapowiada się na poprawę.

maheusz

Weeeee... nie ma to jak noce :). I piwko nocne. I myslenie ze Juwe tuz tuz ^^'

Dorian Gray

Grupa B coś sobie folguje. Zamiast pracować/oglądać filmy/pić/myśleć o juwenaliach, do książek!

maheusz

E tam

. To jest wlasnie piekne w zyciu. Ze nie trzeba wcale caly czas przy ksiazkach siedziec - ma sie swoj czas i swoje kredki Razz

.

Choc kto tam wie, potem przyjdzie grom ze strony jakiegos wykladowcy i inaczej bede spiewal :>.

Dorian Gray

I po co ta nauka była? Zajęcia nam odwołali.
I najlepiej wyszedł na tym PlayR i maheusz. Brr! :)