Forum PWSZ AS w Walbrzychu Strona Główna
Home FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj

Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PWSZ AS w Walbrzychu Strona Główna -> Filologia polska -> studia Wałbrzych,ale co dalej??
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tepe
IV Młodszy kujon



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: IV rok

PostWysłany: Czw 22:44, 11 Sty 2007    Temat postu:

No dobrze,
jednak odeprę atak - pomyślałem sobie.

Atak (dość osobisty):
Cytat:
We Wrocławiu jest nudno, a co wiecej uważam, że ta uczelnia jedzie na renomie zdobytej x-lat temu i nic się obecnie tutaj nie dzieje. Nawet koła naukowe to żenada


Odparcie:
[link widoczny dla zalogowanych]

A jeśli chodzi o pytanie djabłaiszatana:

Cytat:
A co właściwie można (z)robić po tej filologii polskiej? Po co to komu?


Odpowiedź jest prosta, bo pytanie jest bez sensu (proszę wybaczyć mocną frazę). Studia filologiczne na PWSZ dają konkretne umiejętności zawodowe (dziennikarz, redaktor itp.), sporą wiedzę humanistyczną i spore kompetencje interpersonalne, nie dają natomiast zawodu. Powód jest prosty: PWSZ nie jest pracodawcą, nie "załatwi" nikomu pracy. Odpowiedź jest zatem równie prosta. Co można robić? - WSZYSTKO. Te studia mają wykształcić człowieka, który sobie poradzi w życiu - w każdej sytuacji i w każdym zawodzie związanym z międzyludzką komunikacją. Humanistyka to nauka o radzeniu sobie z ludźmi, tak?

Tyle ja
PS Jak kiedyś powiedział ktoś mądry: nie pytaj, co pe-wu-es-zet może dać tobie, zapytaj, co ty możesz dać pe-wu-es-zet-owi!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
djabełiszatan
IV Młodszy kujon



Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otchłań Piekielna

PostWysłany: Wto 14:57, 16 Sty 2007    Temat postu:

Heh, jakoś nie pierwszy raz słyszę taką (anty)relklamę. OK, może i racja. Ale nie dla wszystkich.
Co do "sporości", tobym się zastanawiał, mocno.
Zewnętrzna motywacja może nie jest najlepszą metodą popychową, ale jakąś jest. Ktoś powiedział, że powinno się uczyć od lepszych, taa.
Jakkolwiek; gratuluję optymizmu.

Wszystko można robić - fakt, fakt. Pytałem o przykłady, nie teorię.

A lepszą nauką o radzeniu sobie z ludźmi jest balistyka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tepe
IV Młodszy kujon



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: IV rok

PostWysłany: Śro 10:38, 17 Sty 2007    Temat postu:

Jasne - balistyka, bejzbolizm, tupetologia - tego jest sporo. Ale jak blisko od humanistyki do humanitaryzmu?
Myślę, że "sporo" to odpowiednie słowo, najbardziej.
A praktyki nie znam. Takich danych nikt nie zna, bo ich nie ma.
Sumując:
możemy sobie tu stukać to staccato klawiaturowe o stanie zatrudnienia, ale po co? Lepiej ubić pianę do dobrej kawy z ucieranym żółtkiem i cynamonem.
W sam raz na zimę
której nie ma nie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
owieczkaa
VII Kanciarz kolokwiowy



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z daleka

PostWysłany: Śro 14:09, 17 Sty 2007    Temat postu:

Nihilizm to też jakas postawa, prawda? I podobno to ja jestem pesyistką. Zapytałam oczywiście siebie co mogę dac pe-wu-es-zetowi, ale nie cchieliby panowie slyszec odpowiedzi. Dośc, że widze światełko w tunelu. Słoneczko? Czy znowu tramwaj..?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
djabełiszatan
IV Młodszy kujon



Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otchłań Piekielna

PostWysłany: Pon 9:58, 22 Sty 2007    Temat postu:

Statystyki to marny wyznacznik, zgoda. Zostawię temat, z braku odpowiedzi -inspiracji (bo tak należałoby to czytać, może i nihilistycznie, ale to mało ważne teraz).

A może konkurs - rozszyfruj skrót: PWSZ?

Proponuję nie odbiegać od tematu i nie zaśmiecać. Dział humor jest odpowiedniejszy dla tego typu zabaw. >PlayR<

Optymizmu więcej?
"Myślę sobie że/ ta zima musi kiedyś minąć...", jak powiedzaił "pewien poeta".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
djabełiszatan
IV Młodszy kujon



Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otchłań Piekielna

PostWysłany: Pon 15:57, 22 Sty 2007    Temat postu:

PlayR, coś się tak spienił? Przesublimuj sobie władztwo, kawę wypij.
Albo "zaproponuj" "jedynie słuszną" drogę "rozwoju" tego topiku.
Taa, zapomniałem: rora moderatora.

Chyba nikt (?) nie chce (za mocno) szacownej Alma Mater obrazić. A nawet jakby, to możesz ostrzec. Albo i zbanować, tak? W koncu "wolność słowa".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
owieczkaa
VII Kanciarz kolokwiowy



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z daleka

PostWysłany: Wto 16:26, 23 Sty 2007    Temat postu:

NIKT nie chce obrazić. Nie ma co szaleć. Co nas tu trzyma: to widać na naszych spłonionych obliczach. Ach, przepraszam. Żadnej liczby mnogiej. Tyle przez to kłopotów...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
djabełiszatan
IV Młodszy kujon



Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otchłań Piekielna

PostWysłany: Śro 9:54, 24 Sty 2007    Temat postu:

Helleluja, siostro.
Zresztą nie da się obrazić tego, co nie(wy)obrażalne.
Strawią albo wyrzygają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
owieczkaa
VII Kanciarz kolokwiowy



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z daleka

PostWysłany: Pią 9:32, 26 Sty 2007    Temat postu:

E pur si muove, jak mawiają cynicy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
djabełiszatan
IV Młodszy kujon



Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otchłań Piekielna

PostWysłany: Pią 13:30, 26 Sty 2007    Temat postu:

Pojedynek na cytaty? (oj, temat zmieniam, mje admin pogoni...)
Odi profanum..., hehe. Arceo. Zdecydowanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
owieczkaa
VII Kanciarz kolokwiowy



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z daleka

PostWysłany: Sob 10:39, 27 Sty 2007    Temat postu:

Nie-e. To był komentarz.Łacina wydaje mi sie bardziej czasami kurtuazyjna. I tyle. Nic więcej, nic mniej. Pojedynkuj się zlustrem, jeśli to w smak Ci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
djabełiszatan
IV Młodszy kujon



Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otchłań Piekielna

PostWysłany: Pon 14:48, 29 Sty 2007    Temat postu:

A co ja teraz robię, hmm? (Oprócz Lakana są i inne koncepcje, podobne w przekazie. Ale to Cię raczej nie interesuje.)
Patrzaj, dziewczyno (?), uważnie. Oczy masz od tego, tak? I nie tylko oczy.
(Bez Mickiewicza tutaj, proszę)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
djabełiszatan
IV Młodszy kujon



Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otchłań Piekielna

PostWysłany: Śro 12:25, 31 Sty 2007    Temat postu:

A, w ramach "nauczycielskiego" wytykania błędów: łacina to nie włoski, i wicewersal. A Galileo raczej cynikiem nie był (już czekam na "wszystko jest interpretracja").
Powrót do góry
Zobacz profil autora
owieczkaa
VII Kanciarz kolokwiowy



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z daleka

PostWysłany: Śro 19:27, 31 Sty 2007    Temat postu:

Znowusz (znowuż? jak to napisać?) się czepiasz pan. Jak się kogoś..bardzo..to się wybacza. Wszysstko. A na pewno wiele. Ludzie się liczą. A nie jałowość dyspuy takich-czy-innych. Ale to tylko moje z-danie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
persekora
I Zbłąkany pierwszak



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Pią 12:42, 09 Lut 2007    Temat postu:

Gives thy a finger Witam wszystkich!!! Chciałabym dołączyć parę moich spostrzeżeń dotyczących absolwentów FP PWSZ / ja jestem nią od roku /. Jestem przekonana, że każdy po przetrwaniu 3 lat studiów licencjackich w Wałbrzychu city wszędzie da sobie radę, bez względu na to czy opuści granice naszego kraju, czy też zdecuduje się podjąć wyzwanie studiów uzupełniających magisterskich. Ja należę do grupy tych drugich, a na miejsce dwuletnich intelektualnych potyczek wybrałam Wrocław, a że ambicje zapoczątkowane w PWSZ były stosunkowo duże zdecydowałam się na studia dzienne.Suberując się wałbrzyskim doświadczeniem spodziewałam się nieprzeciętnie ciekawych zajęć i wykładowców. Jednak już pierwszy tydzień mocno zweryfikował moje oczekiwania. Przyznać muszę, że FP na UW jest okrutnie nudna. Nie ma co marzyć, że spotka się takie osobowości jak dr Dobrowolska-Bielecka, dr Rudolf, dr Bielecki. Choć muszę przyznać, że ostro walczy na rzeczonej uczelni dr Piekot, którego dobrze znają równierz 'wałbrzyszanie', cieszy się on tutaj ogólną sympatią, a z tego co się orientuję organizuje kursy języka migowego, na które co roku zgłasza się multum chętnych./ kurcze muszę lecieć do pracy, dokończe jutro/ pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
persekora
I Zbłąkany pierwszak



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Pią 16:02, 09 Lut 2007    Temat postu:

A jednak dokończe już dzisiaj..........................Wiele racji muszę przeznać 'nieznośnej', która dość mocno zaatakowała Uniwerek. Ja też polecałabym UJ, na którym spotkać można takie osobistości jak Jarzębski, Nycz, a nawet Bauman!!! Dla mnie studiowanie na UWr = tyle co nuda...przykre,lecz prawdziwe. Być może coś ciekawego znajdzie się dla ludzi zafascynowanych językoznawstwem, ale dla "moli książkowych" zero ciekawych propozycji. Każde ćwiczenia polegają na tym, że słucha się referatów swoich kolegów i koleżanek, a to bardzo szybko może się znudzić - nie ujmując nic współziomkom. Ale najbardziej przerażające dla mnie jest, że 'prawdziwi wrocławianie'- tu mam na myśli ludzi, którzy studiują na UWr od I-szego roku- są zarozumiali, wydaje im się, że pozjadali wszystkie rozumy! A wystarczy tylko posłuchać jak się wysławiają...oj joj joj, strach pomyśleć, że są to przyszli poloniści, którzy !rzekomo! dbać będą o czystość naszej mowy ojczystej. Krytykować Uniwerek mogłabym jeszcze sporo czasu, ale nie taki jest temat naszej 'konwersacji' :).........Kończąc chciałabym zacytować słowa 'tepe', które wydają mi się być niepodważalną kwintesencją tego, co możemy zawdzięczać PWSZ-towi:
Odpowiedź jest prosta, bo pytanie jest bez sensu (proszę wybaczyć mocną frazę). Studia filologiczne na PWSZ dają konkretne umiejętności zawodowe (dziennikarz, redaktor itp.), sporą wiedzę humanistyczną i spore kompetencje interpersonalne, nie dają natomiast zawodu. Powód jest prosty: PWSZ nie jest pracodawcą, nie "załatwi" nikomu pracy. Odpowiedź jest zatem równie prosta. Co można robić? - WSZYSTKO. Te studia mają wykształcić człowieka, który sobie poradzi w życiu - w każdej sytuacji i w każdym zawodzie związanym z międzyludzką komunikacją. Humanistyka to nauka o radzeniu sobie z ludźmi, tak?

A z takimi kwalifikacjami moi drodzy zawojujemy świat, bez względu na to gdzie i jak. Ludzie wykształceni, a przede wszystkim inteligentni, zawsze sobie dadzą radę. Ważne mieć jakiś cel, do którego będziemy dążyć - frazesy...być może, ale oddające istotę tego " i co dalej".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karenira
III Doświadczony kociak



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Już po studiach....

PostWysłany: Wto 14:33, 13 Mar 2007    Temat postu:

A ja już skończyłam studia i... zaczęła się druga część mojego życia.

Instytut Filologii Polskiej to fabryka bezrobotnych niestety. Wielu moich kolegów i koleżanek, którzy uzyskali tytuł magistra pracuje zupełnie nie w swoim zawodzie (recepcjonistka w Ranstaad czy konsultantka ds rekrutacji to raczej mało "filologiczne" zawody - a to te szczęściary, które nie pracują fizycznie).

Co roku uczelnia produkuje dziesiątki polonistów. I gdzie niby mają się oni podziać? Do szkół? Wolne żarty! Czytelnictwo też w naszym kraju nie wzrasta, więc to dziennikarstwo też jest dla wybranych.

Nie dyskredytuję polonistyki bo sama nie zamieniłabym jej na nic innego, ale... to nie jest kierunek, który wybiera się ze względów praktycznych. Te pięć lat studiuje się dla przyjemności. Potem jest już mniej przyjemnie...[/url]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorian Gray
MODErator



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: absolwent, UJ

PostWysłany: Nie 21:48, 08 Kwi 2007    Temat postu:

Cytat:
Ja też polecałabym UJ, na którym spotkać można takie osobistości jak Jarzębski, Nycz, a nawet Bauman!!!

A na Przystanku Woodstock sam Jurek Owsiak!

Cytat:
Wielu moich kolegów i koleżanek, którzy uzyskali tytuł magistra pracuje zupełnie nie w swoim zawodzie

Czyli potwierdza się to, co napisał tepe. Wszechstronne wykształcenie. Żeby nie powiedzieć ogólne.
Tak, wiem. Dziś optymizm we mnie wlazł.

Ciekawa ta dyskusja, właściwie już tu wszystko zostało powiedziane. Mi jednak najbardziej spodobała się erudycyjna wymiana postów między owieczką a djabłemiszatanem :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PWSZ AS w Walbrzychu Strona Główna -> Filologia polska Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

"Blades of Grass" Template by Will Mullis Developer News
Regulamin