Forum PWSZ AS w Walbrzychu Strona Główna
Home FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PWSZ AS w Walbrzychu Strona Główna -> Film / Teatr -> Nasze ulubione filmy:)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PlayR
AdministratoR / CAMEratoR



Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FP III - gr B (czasami)

PostWysłany: Pon 20:46, 20 Mar 2006    Temat postu:

Z filmów o tematyce ulicznej szczerze polecam Miasto Boga reż. Kátia Lund, Fernando Meirelles z 2002r. Nie chciałbym przytaczać fabuły, bo to po prostu trzeba zobaczyć. Brutalna rzeczywistość - oparta na faktach. Slumsy Rio De Janeiro i problemy ludzi tam mieszkających. Ciągłe wojny gangów oraz walki z policją. W sam środek tego wiru wpada grupka dzieci wraz z głównym bohaterem - jednocześnie narratorem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
owieczkaa
VII Kanciarz kolokwiowy



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z daleka

PostWysłany: Śro 13:01, 22 Mar 2006    Temat postu:

świetny film Lecha Majewskiego "Wojaczek", świetny w nim Krzysztof Siwczyk poeta. Jeden z moich ulubionych obrazów. Polecam szalenie :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnouaaR
IX Forumowy dowódca



Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Administracja Publiczna - Rok III - Grupa I

PostWysłany: Śro 20:47, 22 Mar 2006    Temat postu:

O kurde bele, ze sie tak kolokwialnie wyraze. Wlasnie obejrzalem Green Street Hooligans. Mocno psioczylem z poczatku na obsadzenie Froda jako zlego i niedobrego huligana, lecz srogo sie pomylilem. Wypadl w tej roli bardzo dobrze. Strasznie dobrze sie bawilem na tym filmie, moze to nie Football Factory, lecz nadal. Film godny polecenia, mocne sceny, krew sie leje, do tego piwko, przyjazn i futbal, czyli to co chlopcy lubia. :> United! :>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorian Gray
MODErator



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: absolwent, UJ

PostWysłany: Śro 23:12, 22 Mar 2006    Temat postu:

owieczkaa-> Kiedyś naśladowałem Siwczyka "Wojaczka" podchodząc do ściany i spływając po niej (tak jak to robił w filmie). Po którymś razie usłyszałem "prrrrr", patrzę... spodnie w kroku podarte :> Nie wolno naśladować wieszczy.

Z tego filmu cytat: "Rafał Wojaczek... hic.... nawalił się w knajpie... dla poetów".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Humma kavula
VIII Forumowy sztygar



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z republiki Dzugalskiej (adminitracja, rok III)

PostWysłany: Czw 18:51, 23 Mar 2006    Temat postu:

Do listy moich najlepszych filmów musze dodać jeszcze ,,Nienawiść''. Świetny film o jednym dniu z życia francuskich slamsów. Głównymi bohaterami jest murzyn, arab i żyd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suschi20
MODEratoR / CAMEratoR



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: administracja II rok IV grupa

PostWysłany: Czw 12:42, 30 Mar 2006    Temat postu:

ja osobiscie uwielbiam horrory i tym podobne filmiki, choc ogladam wszystko co mi sie nawinie pod reke, bo jestem kinomaniaczka!! heheh
moje ulubine filmy to miedzy innymi" Rzeka Tajemnic", "Król ulicy", "Ręka Boga", "Bunkier"( nie mylic z "BUNKIER SS"), "Darknes", "Tłumaczka", "R. dla snu"( zrylo mnie po tym filmie), "13 dzielnica", "Zielona mila". z filmów ktore ogladalam ostatnio bardzo mi sie podobał "Dowód".
Ale i tak najpiękniejszy film jaki w Życiu widzialam nosi tytuł "SAM"( chodzi tu o imie głownego bohatera a nie o to ze jest on samotny:P) poprostu ten film jest tak piekny, ze niemoglam sie powstrzymac od placzu!! jest dosc dlugi bo trwa ponad 2 godzinki ale warto go zobaczyc jesli ktos oczywiscie lubie dramaty. film caly czas "cos" nam przekazuje, od samego poczatku( gdzies od 5 minuty) do samego konca. naprawde bardzo goraco polecam ten film. wszyscy ktorzy go obejza zrozumieja moj zapal w stosunku do tego filmu. a tak wogle czy ktos z Was go oglądał????
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NiG
EXMoD in Da' HoUsE



Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wałbrzych B.K. Absolwent TiR / specjalność uzdrowiskowa / Student USM UE w Jeleniej Górze (GRiT)

PostWysłany: Czw 13:24, 30 Mar 2006    Temat postu:

Osobiście nie ogladałem:Ale mam nadzieję,że na wieczorek filmowy przyniesiesz:)To obejrzymy wspólnie!Cieszy mnie fakt,że filmy"Rzeka Tajemnic"i"Tłumaczka"są jednymi z Twoich ulubionych!("Rzeka Tajemnic"to moja perełka filmowa!)Wieczorek filmowy nadchodzi wielkimi krokami!Nie zabraknie piwa,chrupeczek i dobrych filmów ma się rozumieć!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suschi20
MODEratoR / CAMEratoR



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: administracja II rok IV grupa

PostWysłany: Czw 18:59, 30 Mar 2006    Temat postu:

heheh- jak tylko zdobęde ten film ponownie to jasne ze go wezme, choc nie wiem czy to dobry pomysl aby ogladac taki( piszac taki chodzi mi o to ze to dramat) film na wieczorku filmowym, ale skoro tak uwazasz to ok. tylko prosze daj zanc wczesniej zebym miala mozliwosc zdobycia tego filmu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia
VI Leser podrywacz



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 16:53, 06 Kwi 2006    Temat postu:

Moje ulubione 3 filmy....hmmm. 1. Piekny umysł, 2. Życie za życie, 3. Efekt motyla
polecam filmy Pedro Almadovara...(choc zadnego tu nie wymienilam) to "Porozmawiaj z nia" bardzo mnie poruszylo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diabel
Emerytowany Diabeł



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła;)

PostWysłany: Czw 22:37, 06 Kwi 2006    Temat postu:

A ja dzisiaj oglądnąłem film pod tytułem Człowiek Ringu. świetny film styrasznie mi się spodobał bo oprócz walki, która była tylko dodatkiem do tego filmu pojawiło się wiele istotnych wątków życia i postaw do niego.
Pozdrowienia dla kinowanów oczywiście z piekła:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NiG
EXMoD in Da' HoUsE



Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wałbrzych B.K. Absolwent TiR / specjalność uzdrowiskowa / Student USM UE w Jeleniej Górze (GRiT)

PostWysłany: Pią 8:06, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Diabel napisał:
A ja dzisiaj oglądnołem film pod tytułem Człowiek Ringu świetny film styrasznie mi się spodobał bo oprócz walki która była tylko dodatkiem do tego filmu pojawiło się wiele istotnych wątków życia i postaw do niego
Pozdrowienia dla kinowanów oczywiście z piekła:)


Diabeł a możesz mi podrzucić po sąsiedzku ten filmik?Wiesz z Pionier na Dąbro!:)Zależy mi na tym filmie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diabel
Emerytowany Diabeł



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła;)

PostWysłany: Pią 9:59, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Oczywiście że moge wokońcu my dwa ziomale jesteśmy:) Przyniose Ci na poniedziałek:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suschi20
MODEratoR / CAMEratoR



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: administracja II rok IV grupa

PostWysłany: Pią 13:11, 07 Kwi 2006    Temat postu:

a kto ogladał "wyznania gejszy"? ja juz mialam te niebywala przyjemnosc. film jest moim zdaniem poprostu swietny. trwa ponad 2 godzinki ale mija jak 15 minut. goraco polecam. aha i wbrew plotkom nie wydaje mi sie aby byl to film typowo dla kobiet jak ostatnio slyszalam
pozdro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiks11
IV Młodszy kujon



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wałbrzych

PostWysłany: Pią 13:55, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Jeśli chodzi o ulubione filmy to na pewno jest ich mnóstwo ale jestem wielkim fanem Q.Tarantino !!! Facet jest dlamnie geniuszem tak więc mogę po prostu powiedzieć że moje ulubione filmy to wszystko w czym QuentinTarantino brał udział ! Faworytem jest
„ Od zmierzchu do świtu „ i przedewszystkim „ Pulp Fiction” !!!!!! :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martin
aDMinistrator



Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Absolwent rok 2007

PostWysłany: Pią 14:07, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Fiks, a co uważasz o filmie Hostel QT, jak napisałem w innym temacie wg mnie jest schematyczny i powtarzalny i byłem nim zawiedziony. Oglądnij i powiedz co sądzisz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiks11
IV Młodszy kujon



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wałbrzych

PostWysłany: Pon 7:24, 10 Kwi 2006    Temat postu:

Hmmm wiesz miałem już jakiś czas temu "przyjemność" zobaczyć ten film . Prawde mówiąc zawiodłem sie chyba poraz pierwszy na produkcji Q.T . Film pokazał okrutną strone człowieka w mało ciekawy spsób !!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Musashi
VIII Forumowy sztygar



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:37, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Hostel może dostać co najwyzej 4 z dużym minusem, bo faktycznie jest schematyczny i przewidywalny aż do przesady, mimo to nie jest kiczowaty stąd -4. Takie moje zdanie. Ktoś ma inne? Mozemy to przedyskutować Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suschi20
MODEratoR / CAMEratoR



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: administracja II rok IV grupa

PostWysłany: Śro 13:36, 12 Kwi 2006    Temat postu:

ludzie jak moglam zapomniec o tym filmie???? do grona moich naj, najulubienszych musze tez zaliczyc "zakonnice w przebraniu". poprostu swietny film, stary ale jary Razz ogladalam wczoraj chyba 10 raz!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ryba
IV Młodszy kujon



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 rok turystyka:D

PostWysłany: Wto 11:33, 18 Kwi 2006    Temat postu: ciężko

Powiem tak ciężko jest wybrać 3 czy więcej filmów które są najlepsze, bo to zależy od osoby, nie ładne to co ładne ale ładne to co się komu podoba. Dla mnie dobry, bardzo dobrym filmem jest Matrix i kolejne części bo to film jest, ktory jednak dość znacznie zrewolucjonizował kino i sposób w jaki potem kręciło się filmy, całą tą technikę. Można go zaliczyć do klasyki kina. Ale jak mówiłem wcześniej jest wiele bardzo dobrych filmów godnych uwagi, bo jak np można zapomnieć o filmach gangsterskich z lat 80-90: "Carlito's Way", "Godfather", "Serpico" i tak dalej. Polecam własnie również gangsterskie filmy z tamtych lat! Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Musashi
VIII Forumowy sztygar



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:16, 28 Kwi 2006    Temat postu:

Widzę, że ludzie troszeczkę przysypiają bo mało kto ostatnio odwiedzał ten temat, dlatego proponuję na początek 3 pozycje, bez których nie wyobrażam sobie współczesnego kina:
1.Siedmiu Samurajów- reż. Akiro Kurosawa (Mieszkańcy wsi werbują siedmiu samurajów, którzy mają pomóc im w obronie przed napadem. W trakcie walki z bandytami zmieniają się motywy dla jakich walczą samurajowie. Początkowo byli skłonni przyjąć zapłatę i zrobić co swoje, teraz robią to dla chłopów.
Cudownie opowiedziana historia, w której to Kurosawa wyszedł naprzeciw zachodniemu kinu z właściwą dozą azjatyckich elementów).
W 1960 powstał głośny remake tego filmu pod tytułem "Siedmiu Wspaniałych".Obecnie trwają prace nad kolejnym remakem.
Opis pobrany z [link widoczny dla zalogowanych]

2.Ghost In The Shell - japoński film animowany z gatunku anime (zrodzonego z doświadczeń komiksu - mangi) stał się kamieniem milowym w historii science fiction i zarazem jednym z najdoskonalszych osiągnięć animacji. Jego pojawienie się w 1995 roku zatrzęsło światem kina. Od tego momentu nic już nie było takie jak przedtem. Widzowie i twórcy w ułamku sekundy zrozumieli, że szukając emocji związanych z przyszłością patrzyli dotąd w niewłaściwym kierunku: na zewnątrz Ziemi, w czeluść wszechświata, gdzie nie sięga jeszcze lot ziemskich rakiet i promów Discovery. Tymczasem nasza przyszłość już kłębi się... w Internecie, pośród połączonych w globalną sieć komputerów. Wielki Marshall McLuhan, twórca teorii "globalnej wioski", odetchnął zza grobu: nareszcie ludzie zrozumieli, że przyszłość ich świata uzależniona jest od wzajemnej komunikacji - to tutaj mieszkają anioły postępu i tu zrodziły się najpotworniejsze demony zagłady. Tutaj przecinają się nitki naszych losów.
Mamoru Oshii wykreował świat z pozoru fantastyczny, a jednak niepokojąco nieodległy: akcja "Ghost in the Shell" rozgrywa się w roku 2029, czyli w czasie gdy dzieci dzisiejszych maturzystów będą miały tyle lat, ile oni teraz! A oni sami będą przeżywali szczytowe momenty swojej kariery osobistej i życiowej. A więc rok 2029 raczej ich nie ominie. A jak wyglądać ma w tym czasie świat według Mamoru Oshii? Ludzie i cyborgi wymieszają się doskonale. Tak doskonale, że trudno będzie ich odróżnić. Ci prawdziwi i ci sztuczni będą jednak tylko opakowaniami dla duszy, którą da się przenosić bez szwanku z jednego do drugiego ciała. Jedyna różnica między człowiekiem a cyborgiem będzie taka, że ten ostatni nadal nie będzie mógł tworzyć nowych ludzi-dusz. Replikowanie bowiem to nie to samo co rozmnażanie. Replikowanie to tylko powtórka, a nie rozwój. To tak jakby ktoś osiem lat z rzędu uczył się w pierwszej klasie. Dlatego ów ludzki pierwiastek nadal będzie w cenie i nadal walka toczyć się będzie o kontrolę nad "rządem dusz". Tyle że owa walka prowadzona będzie nie za pomocą argumentów, lecz programów komputerowych, a raczej wirusów do nich wprowadzanych po to, by przejąć nad nimi kontrolę.
Wirusy komputerowe: groźniejsze niż Marsjanie (o ile w ogóle są i są groźni), trudniejsze do wykrycia i pokonania, bliższe teraźniejszości niż nam się wydaje. W "Ghost in the Shell" mamy wyprodukowanego przez amerykański rząd superwirusa o nazwie Władca marionetek. Stworzono go, by mógł przejąć władzę nad każdym, wszędzie, w każdym momencie i w każdych warunkach. Nie przewidziano tylko, że zdoła on przejąć władzę także nad swoim istnieniem. I że wyemancypuje się do tego stopnia, że odmówi służby swoim twórcom. Że sam zapragnie władzy dla siebie.
I oto mamy świat we władaniu komputerowego superwirusa. Świat, w którym rzeczywistość realna połączyła się z wirtualną w sposób doskonały, prawie nie do odróżnienia. Wyobrażam sobie, co czuli bracia Wachowscy, oglądając "Ghost in the Shell": w głowie najpierw im się rozjaśniło, potem ich olśniło, a wreszcie zrodził się z tego "Matrix". Nie byłoby "Matrixa", gdyby nie "Ghost in the Shell" Mamoru Oshii, jedna z najpiękniejszych i najinteligentniejszych wizji przyszłości, jakie stworzyło kino.
To, że to film animowany, a nie aktorski, jest jego dodatkową siłą: udało się uniknąć wszelkiej rodzajowości i - niejako przy okazji - potwierdzić słuszność założeń Edwarda Gordona Craiga, który na początku XX wieku opracował wielką reformę teatru, dowodząc, że lepszymi od aktorów wykonawcami założeń reżysera byłyby "nadmarionety" - swoiste teatralne cyborgi. "Ghost in the Shell" to co prawda film, a nie teatr, ale jego animowani bohaterowie rzeczywiście okazali się idealnymi realizatorami futurystycznej wizji. Wielcy reformatorzy kultury XX wieku - Craig i McLuhan - biliby brawo: "Ghost in the Shell" to ważny krok w rozwoju kina i naszego myślenia o przyszłości. Rzecz kultowa.
Opis pobrany z [link widoczny dla zalogowanych]

3. Dom latających sztyletów- IX wiek w Chinach, schyłek świetności dynastii Tang: skorumpowany rząd i cesarz niezdolny do sprawowania władzy. Działający w podziemiu buntownicy ludowi pomagają biednym, grabiąc majątki bogatych. Lokalne władze chcą podstępem zlikwidować nowego przywódcę rebeliantów. Jeden z kapitalistów, Jin podszywa się pod wojownika Wiatr i uwalnia z więzienia Mai, niewidomą tancerkę, córkę starego przywódcy. Zdobywszy jej zaufanie, eskortuje ją do sekretnej siedziby Domu Latających Sztyletów. W czasie drogi do kwatery buntowników Jin a Mai zakochują się w sobie.
Opis pobrany z [link widoczny dla zalogowanych]
Nie jest to może film niezwykle nowatorski ale zajmuje pozycję nr. 3 na mojej liście, z prostego względu...ciężko mi o nim zapomnieć. Zachęcam więc do sięgnięcia po te pozycję, a zapewniam, że rzucą one nowe swiatło na wasze poglądy dotyczące kina.[/b]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tof_fi
IV Młodszy kujon



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: absolwent

PostWysłany: Sob 9:43, 06 Maj 2006    Temat postu:

no tak Siedmiu samurajów kurosawy jak najbardzie, do tego dorzucę jeszcze sny ... świetny film :)

dla kochających wielkich cyganów "całkowite zaćmienie" Agnieszki Holland - zrobił wrażenie, przynajmniej dla mnie.

i ja wrzuce jeszcze Lyncha, szczególnie Zagubioną autostrade, Blue velvet, i Mulholand drive. nie warto pisac o czym, bo to trzeba po porstu zobaczyć samemu i próbowac zrozumieć Razz Tak czy siak Lynch to jeden z moich ulubieńców.

O i jeszcze na koniec moze "Tańcząc w ciemnościach" Von Triera

i mogłabym tak jeszcze z godzinę ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Humma kavula
VIII Forumowy sztygar



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z republiki Dzugalskiej (adminitracja, rok III)

PostWysłany: Nie 10:00, 11 Cze 2006    Temat postu:

,,Silent hill''- bardzo dobra adaptacja świetnej gry. Film moge zaliczyć do lepszych horrorów jakie oglądałem w ostatnich latach. Cały niepokojący klimat gry został idealnie odwzorowany. Nawet muzyka jest ta sama co była w części trzeciej. Fabuła jest też świetna. Oczywiście emocje jakie są kiedy samemu się gra, ciemna noca na konsolce w Silent hilla, są nieporównywalnie większe od oglądania filmu. Ale tak już jest że adaptacje gier są zawsze gorsze od oryginałów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Humma kavula
VIII Forumowy sztygar



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z republiki Dzugalskiej (adminitracja, rok III)

PostWysłany: Czw 19:53, 29 Cze 2006    Temat postu:

Moje top 50:
American beauty
American psycho
Barry London
Blow
Chinatown
Chłopcy z ferajny
Conan barbarzyńca
Dawno temu w Ameryce
Dobry, zły i brzydki
Dzieciaki
Dzień świstaka
Dzień świra
Full metal jacket
Generał
Ghost dog
Gladiator
Humman traffic
Imperjum kontratakuje
Kasyno
Leon zawodowiec
Lot nad kukułczym gniazdem
Lśnienie
Łowca androidów
Martwe zło
Martwica muzgu
Memento
Miasto boga
Między słowami
Monthy python i święty grall
Mullholand drive
Nienawiść
Old boy
Ojciec chrzestny
Pulp fiction
Piękny umysł
Podejrzani
Powrót żywych trupów
Prosta historia
Psychoza
Requiem dla snu
Siedem
Sin city
Studenci
Trainspoting
Truman show
Więzień nienawiści
Władca pierścieni
Wściekły byk
Wsciekłe psy

Czekam na wasze rankingi!


Ostatnio zmieniony przez Humma kavula dnia Sob 16:14, 29 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Musashi
VIII Forumowy sztygar



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:15, 20 Lip 2006    Temat postu:

"Pani zemsta". Zamknięcie 'trylogii zemsty' Park Chan-wooka, której środkowym elementem był słynny Old Boy nagrodzony Grand Prix na festiwalu w Cannes w 2004 roku.
"Pani zemsta" to opowieść o kobiecie, która po 13 latach spędzonych w więzieniu za rzekome zbójstwo małego chłopca, pragnie zemścić się na mężczyźnie, który zdradził ją i pozostawił na pastwę losu. Knuje i wprowadza w życie misterny i długo obmyślany plan, na którego końcu ma znaleźć ukojenie.

W głównej roli wystąpiła Lee Yeong-ae, uznawana za jedną z najpiękniejszych koreańskich aktorek, a film stał się w Korei Południowej największym komercyjnym hitem wszechczasów.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Przykry to i chwilami nieco męczący film swoim okrucieństwem i dramatyzmem. Pełen symboli, dwuznacznych i początkowo niejasnych scen, które razem prowadzą do finału. Końcówka nie zaskakuje wręcz jest spodziewana a nawet oczekiwana. Inne zakończenie byłoby tu nie na miejscu. Reżyser koniecznie chciał jak najlepiej zakończyć swoje trzyczęściowe dzieło. Po doskonałym "Old Boyu" ciężko było powtórzyć podobny sukces, więc wybrał metodę pośrednią. Unikając kiczu związanego z kopią poprzedniej części, zrobił film średnio zaskakujący, jednak w ciekawy sposób zaspokajający wewnętrzne potrzeby związane ze sprawiedliwością oraz moralną oceną wyższości pewnych czynów nad innymi. Jak w przypadku "Old Boya" odsuwa prawo na dalszy plan pozostawiając wolną rękę głównemu bohaterowi. Tutuł mówi sam za siebie. Reżyser ukazuje osobliwe sytuacje z których jedynym wyjściem jest osobista zemsta, a zabicie drugiego człowieka jest wyjątkowo uzasadnione. Zemsta jest ważniejsza od własnego życia.

Spodziewałem się czegoś bardziej ciekawego i zawiłego po tym filmie ale po satysfakcjonującym zakończeniu dodaję go do moich ulubionych, jako film nie tyle nowatorski czy kunsztowny ale zwyczajnie potrzebny poruszający życiowo ciężkie tematy.

To moja opinia. Ciekaw jestem czy ktoś inaczej odebrał ten obraz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tof_fi
IV Młodszy kujon



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: absolwent

PostWysłany: Nie 13:15, 23 Lip 2006    Temat postu:

a ja wracam do Miasteczka Twin Peaks. serial ... pieńkowa dama i film ... świetne :) cudownie oglada się nocami, a że kiepsko sypiam to cooper jest stałym gosciem o 2-3 nad ranem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PWSZ AS w Walbrzychu Strona Główna -> Film / Teatr Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

"Blades of Grass" Template by Will Mullis Developer News
Regulamin