FANTAZMATY***owieczkaa

owieczkaa

FANTAZMATY

budzić listki
być zadrganiem kłączy
kreślić sarnom dróżki miękkie puchem

umieć mówić
opowiadać mądrych
recytować pola jakby były głuche

pisać mało
coraz mocniej wierzyć
że są wiersze, które bolą, i że tak należy

maheusz

Ostatnie wersy najbardziej mi sie podobaja... ta moja slabosc do filozofii. Bo sa wiersze, ktore bola. Ale... czy tak nalezy? Odpowiedz nie jest tak prosta. Bo juz dawno nauczono nas, ze slowa moga ranic. Ale do serca droga rozna. Bardzo.

I znow umiec jednak mowic o tym, co tam, za oknem. Co polem, lasem jest. Nie ciemnoscia i noca. Dobrze to chyba. Ale dzis... nic nie wiem :).

Wiecej.

Tereferka

No... Aliocjo...!
Jestem pod wrażeniem... jak zawsze:)
Nic dodać, nic ująć... chociazbym chciala, to nie mogę nic tu krytykować:) Brawoooooo!!!!

djabełiszatan

Witaj!
I znów jesteś klasę obok :). Może trzy osoby w tym topiku potrafią pisać. W sam raz, żeby zapełnić podium.
Pozdrawiam
[diss]