Kluby,kluby,kluby... jakie kluby proponujecie ?

NiG

Zastanwiam się ilu z Was tak naprawdę jest stałym bywalcem klubów muzycznych?!Czy Wałbrzych posiada jakieś kluby godne uwagi?"Fresh","Whisky",dawny "Atlantis" i szczawieński "Klub Muzyczny Dworzec","Cegła" czy może okoliczne bary-mają swój urok?!Jak myślicie:Czy Wałbrzych już nigdy nie będzie miał klubu z prawdziwego zdarzenia?!Wrocław!No dobrze ale jaki klub?!"Wagon","Metropolis","WZ-tka"czy mniejszy ale jakże zacny klub"Radio Bar"...Fajnie jest się bawić ale nie zawsze zabawa w remizie tudzież "w masarni u Franka"spełnia nasze oczekiwania!Czy w Twoim mieście(Świdnica,Strzegom,Świebodzice) jest klub,który chciałbyś polecić innym?!
Wreszcie w jakich klubach już byłeś?!I jaki uważasz za najlepszy?!

Dobra dość tych pytań(naliczyłem ich chyba 7-em!)Czas na odpowiedzi...Bo bardzo mnie to ciekawi!Pozdro-Klubowicze!

joshi · Wysłany: Śro 19:49, 08 Mar 2006 Temat postu:

z tego co sie orientuje to Atlantis i Dworzec zamkniete juz dawno, we Wrocławiu nie bylem w zadnym klubie a w Walbrzychu nie ma za bardzo co liczyc na klub z prawdziwego zdarzenia, dopoki nie zmieni sie mentalnosc walbrzyszan i mieszkancow okolicznych wiosek. W wałbrzychu jest tak ze przy otwieraniu klubu jest fajnie tylko na poczatku bo predzej czy pozniej miejsce staje sie popularne wsrod ludzi ktorzy nie sa zbyt mile widziani w takich miejscach i odstraszaja tych pozytywnych i usmiechnietych. Tak wlasnie powstaje meta Laughing

Przykladow jest wiele, a wina lezy glownie po stronie wlascicieli ktorzy nie pilnuja kto przychodzi do ich klubow. Zauwazylem rowniez dziwne zjawisko w walbrzychu, otóż wiekszosc ludzi nie chodzi do klubów gdzie jest bezpiecznie, ladnie i schludnie, chodza tam gdzie sa ludzie i niewazne ze ktos komus przed chwila roz*ebal kufel na glowie...

frappe · Wysłany: Czw 15:06, 09 Mar 2006 Temat postu:

fiks11

Hmmm w Wałbrzychu jest TRAGICZNIE jeden klub od następnych oprucz wystroju niczym sie nie różni muza do bani ( choc to kwestia gustu) ale moim zdaniem tak jest wkółko leci to samo bez większych zmian , dobrych koncertów BRAK :( , a pozatym o czym tu mówić kluby jak i to całe miasto jest BEZNADZIEJNE !!!! Jeśli nie ma imprez organizowanych "przez nas" to nie ma gdzie sie dobrze pobawić !!!!!
Dlatego preferuje Bary i przyjemne knajpy Faworytem i maprawde przyjemnym miejscem jest Qufer na piaskach , no ale to tylko moje zdanie .........
POZDRÓWKI DLA ORGANIZATORÓW SPONTANICZNYCH IMPREZ W TYM MIEŚCIE !!

Doris

Moim zdaniem nie jest wcale tak tragicznie! Jedno, co mnie naprawdę denerwuje w knajpach, to ten cholerny dym z papierosów, ale niestety on jest wszędzie, więc trzeba się uodpornić... A gdzie lubię chodzić? Jeżeli chodzi o tańce, hulanki i swawole, to polecam FRESHa i METROPOLISS we Wrocku (co prawda to jedyny wrocławski klub, w którym byłam, więc nie mam porównania, ale naprawdę mi się podobało!) A posiedzieć przy piwku lubię praktycznie wszędzie, pod warunkiem, że nie jest to mordownia i melina. Bo tak w gruncie rzeczy uważam, że nie ważne gdzie, ale ważne z kim!!! Jak towarzystwo jest w dechę, to w każdym miejscu można się przednio bawić, potrzebne jest tylko pozytywne nastawienie i dobre chęci!!!

fiks11

Tu się zgodze "nie ważne z gdzie , ale ważne z kim " dobrą ekipą mozna wszędzie bawić sie wybornie :) A jeśli chodzi o Wrocław to moge polecić klub "DROGA DO MEKKKI" jeśli dobrze nazwe zapamiętałem :) Ale miejsce naprawde specyficzne i świetny klimat !!

NiG

tof_fi

ło bosz ... no ja bym powiedziała, ze w Wał. to raczej nic ... we freshu kiszka ... ukrop i muzyka jakaś nie teges Razz

w whiski ... ma kiszka dla małolatów .. jak ktoś lubi brykac z 14 na parkiecie to polecam /młody kwiat podzamcza/ ... dworzec i atlantis umarłbył w butach .... bary .... jasne ale chyba tylko Qufer ... no i stare sławetne 12, ale teraz to juz nei to samo ... a we Wrocławiu ... ja tam polecam Poola, potocznie zwanego Liverpoolem :) swietny klimat, a imprezy z lat 80, po prostu bomba ... i jakie towarzystwo ... a Mekka no cóz ... jak dla mnei nie ta muzyka ... ale ja to stara już jezdem ;)

Demoniq

Kluby..hmm, no fakt, na wałbrzyskie kluby idzie ponarzekać, ale na szczęście organizowane są jeszcze takie imprezki jak "Spring Mixery" ostatnio i im już trudniej cokolwiek zarzucić (chociaż szczerze mówiąc lubię "Fresh'a", bar i wentylacja trochę słaba, ale wystrój i muza ogólnie ok), no i coś tam teraz na Piaskach ma być teraz otwarte, K-ileś tam;)...
Co do barów, to 'Qfrowi' mówię zdecydowanie NIE Evil or Very Mad

- miałam tą wątpliwą przyjemność postać tam za barem i 'od środka' wygląda to już mniej kolorowo ;P (za czasów gdy za widłami stał Robert było w miarę, ale później...eh). W "12" byłam raz i chyba więcej tam nie zawitam (komentarza nawet nie warto klecić)...Lubię wskoczyć do "Archeo2" na Podzamczu - klimat w stylu art deco, ciekawie dobrane tło muzyczne, profesjonalna obsługa (w ciągu tygodnia i w niedziele, sobotnie noce to dyżur nieco mniej zaradnej 'dochodzącej' pani barmanki). Nieźle jest też w "Zoom'ie" - kibice piłki nożnej, którzy tam ostatnio byli z pewnością wiedzą co mam na myśli, jakkolwiek z przykrością stwierdzam, że mój były szef zastosował ostatnio szereg średnio udanych zmian w menu np. i jest to ogólnie zgodne zdanie stałych bywalców "Zoom'u", na szczęście oglądając mecz nie trzeba koniecznie jeść...;)

NiG

Od momentu założenia przeze mnie tego topic'u troszkę się w Wałbrzychu zmieniło.Powstał klub muzyczny:"K10"mianowany,obrzucany przez właścicieli najlepszym klubem w Wałbrzychu.Wystruj,wnętrze może być.Niestety w kwesti muzycznej jest raczej kiepsko.Imprezy nakierowane na komercyjne hity(Dance tudież pseudo Techno)Brak imprez tematycznych.O czym my tu wogóle mówimy skoro jedyną imprezą tematyczną w K"10"był hip-hop-owy koncert Trzeciego Wymiaru :)Mieszakna się robi muzyczna.Właściciele nastawieni na ilość nie na jakość.No ale kto w dzisiejszych czasach nie jest nastawiony na"trzepanie kasiury"?!Prócz K10,powstał również nowy bar sportowy "11-tka"Trafny wybór.Miejsce to ma swój specyficzny klimat.Lubię tam chodzić nie długo będę miał zdjęcia z tego miejsca więc je wrzucę tu na forum.Tytułem wstępu(deczko się zagalopowałem Razz

)to by było na tyle.Chciałem o czymś innym.Mianowicie:

"Taxi Bar"(Szczawno Zdrój)-klub od początku był nastawiony na rock'owe granie.Z czasem rock'owe imprezy przerzerodziły się w bardziej techniczne.Wkońcu nastał okres House bibek!Po wybrykach(,które miały miejsce na jednej z bibek)i zmienie właściela znów nastała Rockoteka.Dziś mamy 16.07.06r.Wczoraj w taksówkach odbyła się impreza z pod znaku:"House Community"wybrałem się na tą bibę i muszę Wam napisać:Nie zawiodłem się!!!Od momentu kiedy podbiłem pod wejście czułem się już dobrze.Ochrona przed barem!Na drzwiach napis:"W dresie wstęp wzbroniony"Podchodzę do baru biorę piwko i siadam w ogróku przed barem.Sącze browar w rytm House-ych beatów(oczekuję moich ziomalek i ziomków)i obserwuję.Koleś(notabene mocno wstawiony)rozbija pokal.Reguluje rachunek za rozbite szkło i jest ok.Za jakiś czas sytuacja się powtarza:)Podchodzi ochrona i wyprasza typa z ogródka.Odpalam papierosa biorę kolejnego łyka piwa.Patrzę o ironio->Koleś koło 30-tki w dresie chce się wbić na bibę.Ochorna reaguje natychmiastowo postępując tak samo jak z typem od rozbitych pokali :)Kończe moje"Tyskie"zjawiają się ziomki :)jest przed 23-cią.Ochroniarz podchodzi do mnie i grzecznie mówi:"Proszę wejść do środka,ogródek piwny zamykamy"Więc wchodzę...i co odrazu rzuca mi się w oczy stanowisko DJ-skie i duży telebim.Na nim House-owe cudne wizualizacje!(np.Koleś czyszczący ulice w Nowym Jorku-lata 80-te w rytm muzyki House-po prostu bomba!!!)Kupuję next bro i siadam(razem z DJ-ami z grupy BAG)na przeciwko DJ-skiej konsolety.Na parkiecie bujają się dwie"laski".Beat przyprawia mnie o drżenie serca(bujam się na siedząco :) )Dwa łyki piwa i wskakuję na parkiet.Tańczę tak do około północy(jest mega!)Za konsoletą DJ zapodaje Deep Housem(total underground,zero komercyjnych hit-ów."World Hold On"na tej imprezie jak byście byli to byście nie usłyszeli :) )Krople potu leją się ostro po mej twarzy.Siadam by odpocząć wymieniam opinie(muzyczne)z człownkami grupy BAG i zmieniam miejscówkę(przysiadam się do znajmoych z Białego Kamienia)Kończę mój drugi browar i znów śmigam na parkiet(ten prawie pęka w szwach)Tym razem moja bujanka w rytm House-wych beat-ów trwa do godziny 2 nad ranem(czyli nieco ponad 1,5 h!!!)Wycięczony,zlany potem siadam jeszcze na chwilkę by posluchać muzyki,którą kocham.Kończę ostatniego papieroska i mykam...do toalety :)W nej koleś gupi pigułę :)Schyla się by ją znaleść(nie znalazł :) )Załatwiam swoją potrzebę.Schylam się(jest piguła :) ) Wychodzę z WC i widzę kolesia,który ją zgubił.Odzywam się do niego:"Chyba coś zgubiłeś.Masz!"On na to:"Dzięki!"Po czym kupuje mi browar:)Wracam o 2:30 do domu.Pstrykam TV a tu na vivie relacja z Love Parade 2006 :)Myślę: miodzio.Oglądam techniczne popisy Westbama i reszty do 4 nad ranem:)Pięknie!Naprawdę było pięknie!Następna House biba również będzie moja :)Zero komerchy, małolatów,rozrób.Pełen WYPAS.Dziś mam małe zakwasy(głównie na na rękach)siedzę sobie na necie i przeglądam House-owe strony internetowe(polecam: [link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych]) i myślę o kolejnej bibie !Jeśli jesteście spragnieni undergruondu polecam->"Taxi Bar"-House biby z cyklu:"Late Night Music, House Community itp.)!!!

Tomigram

Prezes

Mieszkam w Wałbrzychu od niedawna ale z przykrością trzeba stwierdzić że nico lipnie wygląda wałbrzych nocą w porównaniu z innymi miastami widzę że od ostatnich postów nieco się zmieniło Whisky Bar nieczynny Fresh rozpierdziel wśród małolatów średnia wieku 15-16 i to takie naciągane jeszcze, żenada gówniaże szalejący przy piwie tragedia K10 duzo lepiej niż fresh ale bez rewelacji muza młucka niezła, trzeba wiecej wypić żeby sie dobrze bawić tu raczej mniej gówniarzy za to cała masa niewyżytych lasek które kleją sie do każdego i wstęp w soboty 15 dzika dla biednych studentów troche dużo w czwartki miało być niby lepiej ktoś mówił dobra wpadamy ekipą wstep juz lepiej po piątce karaoke i kilka osób pustki totalne lipa straszna nawet w porównaniu z jelenią górą w której do tej pory sie bawiłem na codzień i wydawało mi sie ze nic specjalnego sie tam nie dzieje jednak w porównaniu z wałbrzychem naprawde z******** jest kilka dobrych klubów np. Atrapa, Heineken Green zone, Street i kilka innych studenckie wtorki i czwartki w ciul ludzi zawsze nawet we wtorki a tu lipa Taxi bar szczawno jeszcze nawet niezły ale za krótko byłem żeby sie wypowiedzieć więcej ale w tym tygodniu się wybiorę i zobaczymy co z tego wyjdzie i mam nadzieje że ten whisky bar otworzą bo podobno tez niezły lokal chyba że cos jeszcze znacie ciekawego to pisac chetnie bym obadał . . .

NiG

Pełen spontan.Czysty przypadek.Dnia 2 grudnia br mój"bracki"wyciągnął mnie do klubu muzycznego "Fresh".Po ostatnim wypadzie do tego klubu niezbyt mi się ta propozycja spodobała...no ale pojechałem."Podbijamy" pod klub a tam pustki(dosłownie 3 osoby na krzyż)wjazd 10 zł...rezygnujemy.Idziemy zobaczyć co sie dzieję poniżej w "Whisky"barze...i miłe zaskoczenie :) Właśnie tego dnia otwarto w Wałbrzychu nowy klub muzyczny "Terminal"(w miejsce starego baru "Whisky")Wjazd również 10 "zyla"Wchodzimy więc.Na pierwszy rzut oka dość duży bar na przeciw wejścia(notabene oblegany :) )W kolejce po piwko stałem 30 minut Laughing

Koło bar'u wszystkie dotychczasowe plakaty z poprzednich bibek(jeszcze w Whisky)m.in. częsci "Schranz Nite" od 3 do 7 :)...powracając do nowego km-> Szatnia, niczego sobie, super parkiet,pełne oświetlenie, dobre nagłośnienie, klimatyzacja(niestety przy tej ilości wiary skraplała się ale grunt ,że jest :) )No...mega.Niewiele czekając wysączyłem to co zostało w pokalu i wskoczyłem na parkiet.Za konsoletą DJ'ską znany wałbrzyskiej publice Bewu...Zero komercyjnych "hiciorów"...non stop vinyl action :) To lubię...O godzinie 1.45 swój set rozpoczął GateKeep(moim zdaniem jeden z prekursorów wałbrzyskiej sceny klubowej).Set powalający!2.45 to DJ Stryczek(to chyba ten kolo co na Juwenaliach w drugi dzień nie chciał grać)"Bujana trwa" do godziny 3.30.

Jak na otwarcie było całkiem,całkiem.Klub ma potencjał.Jeżeli właściciele nastawią się na tematyczne biby już teraz można wróżyć klubowi ciekawą przyszłość!Widać,że w organizację klimatu klubowego wzieli się wyżej wymienieni DJ'e z GateKeep'em na czele.Brawo!Czekam na kolejna bibę w tym klubie muzycznym...liczę na tematykę ściśle House'ową :) Zaiste polecam wybrać się do tego klubu!

Edit NiG:Może jeszcze kilka fotografii...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

s400

zadko bywam poza klubem :)

Walbrzych wlasnie odwiedzic musze te cale k10 i nowe whysky nazwa tragiczna Terminal ...Fresh napewno tezz ponadto widzlaem iz krysztalowa juz nie istnieje ...heh no coz glupio by bylo jak bym pisal cos o klubach ... :) jest tkai jedne z Londynie na soho najlepsze ze nie ma nazwy :) ani szyldu ehh w polsce spodobaly mi sie krzysztofory.pl w 2007 nic tam nieby nie ma jaks duchowosc miejsca rok powstania 1953 bardzo gustowne miejsce Żak Gdansk ? a na dolnym slasku
nad wszystkimi wygrwa Droga do mekki muzyki i filmu nikt takiego wachlaza muzycznego nie potrafi rozciagnac i funkcjonowac co dziennie koncerty live acty drugie miejce to CRK pieknie jest koncertowo w FIRLEJU ...na saporcik przed gruba impreza we wro isc mozna do szeptow , kamfory , salvadora , mleczarni .. ... jest wiele takich knajpek ...Warszawa hymmm jasna bar , cos co warto zobaczyc Cynamon , pojsc na bibe housowa NO Bar , Paprotka , potanczyc tam mozna itp mocnie to .. kulturkowo to Jadlodajnia no warto posyukac na Zolibozu MALE TESKNOTY ... na ul.nowy swiat Klub Dziennikarza w ktorym to na jednym z obrazow jest wlpeka z napisem Dworzec muzyczny Szczawno Zd. umarlem widzac to usmiech i banan ...wawa nie mozna zapomniec o Utopi heheh i najbardziej fajnzm miejscem TOmba TOmba ... w Toruniu polecam Art cafe milo ale milej jest w NRD ... hyymm Szczecin Brama , Prawda ...dafno nie bylem w szczecinie ... to tak ostatnio co mi sie spodoblalo ... brakuje jakiejs dobrej miejscowki w wchu chodzi glownie o muzke ktora odpycha Embarassed

NiG